Hej był ktoś z Was na spotkaniach tj.: ojca Daniela w Częstochowie i Olsztynie lub na TWU ?
http://czatachowa.pl/
http://twu.tbg.net.pl/

a kto to taki ojciec Daniel? :)

POlceam bardzo. Byłem już 2 razy  To są takie spotkania charyzmtyczne. Więcej o tym ojcu na czatachowa.pl są też z nim nagrania ale także wideo i zdjecia. Człowiek Mega ;)

z tego co mi wiadomo, to egzorcysta, maja takie spotkania w 3 soboty miesiąca, modlitwy o uzdrowienie, uwolnienie, egzorcyzmy, uwolnienia
jak sie patrzy na to z boku to po prostu jeden wielki cyrk

dlaczego cyrk? Wiele osób uzdrowił, znam takie. Sama bym tam chętnie pojechała ale za daleko...

karmolcia napisał:

dlaczego cyrk? Wiele osób uzdrowił, znam takie. Sama bym tam chętnie pojechała ale za daleko...

oj Kamrolcia!!
czytaj uważnie hehehe :):):)
"jak sie patrzy na to z boku"
nie twierdze ze to cyrk bo tam byłam raz i mi wystarczy hehe :):)
normalnie to nie wygląda dla przechodnia który właśnie patrzy z boku. bo stoją setki ludzi, ksiadz cos powie i połowa z nich leży, część lewituje, inni się drą wniebogłosy, inni mówią w innych językach ...
dlatego napisałam "jak sie patrzy na to z boku to po prostu jeden wielki cyrk"

Aha przepraszam jestem dziś przewrazliwiona...

Kamcia chyba też dziś nie kontaktuje tak jak powinna i się trochę powtarza: " modlitwy o uzdrowienie, uwolnienie, egzorcyzmy, uwolnienia"

chociaż to było pisane wczoraj hehe

a tak w ogóle, czy ktoś się orientuje (hehe jakie czestochowskie rymy :D )
o. Daniel, to Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa?

tak to oni :)

tak. to on. Byłem niedawno. Otwarte spotkanie teraz przenieśli do Olsztyna niedlaeko Częstochowy ( nie ten na północy Polski - heh :) )  i było niesamowicie. 5-6 godzin niesamowitej modlitwy. I kamcia ma rację tam są "cyrki" ale w odpowiednim tego słowa znaczeniu. W budynku były osoby opętane które krzyczały w niebogłosy takimi demonicznymi głosami. Lał deszcz niesamowicie ale my się modliliśmy. Nawet znak pokoju jest piękniejszy. Ludzie są otwarci. Przyjeżdżają tam ludzie zza granicy. Jest super. A wy gdzie mieskzacie? I jak daleko macie ?

ja do Olsztyna mam bardzo bliziutko :)
Kiedyś miałem propozycję, jechać z moją koleżanką, ale jakoś nie wypaliło..... Zobaczmy, może kiedyś się pojawię :)

Zazdroszczę wam odwagi chodzenia na takie spotkania :) Mnie jak narazie przeraża sama myśl o tym.

Dlaczego przeraża ? Tam jest sam Bóg :)

No własnie! Przeraża, bo własnie musiałabym sobie uświadomić, że Bóg jest w stanie zawładnąć naszym ciałem do tego stopnia, że nad nim nie panujemy a jakoś mam  z tym problem, tzn z rezygnacji z kontroli nad samą sobą na rzecz Boga. Wiecie o co mi chodzi?

Tam Bóg nikomu nic nie każe. Jeśli nie będziesz chcieć sie Mu poddać to On na siłę nic nie będzie robić. Bardzo Cię rozumię bo też miałem z tym problemy. Teraz już mniej ale jeszcze są. Spokojnie .... :)

bardzo polecam spotkania w olsztynie i częstochowie z o. danielem i wspólnotą mimj. ja byłam raz i muszę powiedzieć, że dzieją się na prawdę cuda. człowiek wyjeżdża stamtąd jak nowo narodzony:) spotkań można także słuchać przez internet na stronie http://mimj.pl/ , a od tej soboty ma być podobno też transmisja na żywo na http://dobremedia.org/ . :)

tak ja już byłem 2 razy i w tą sobotę byłby 3 gdybym miał dojazd :/

u mnie tak samo, problem z dojazdem :/

a ja byłem tam jakos smiesznie dojazd sie udal i tu była akaś ręka Boska :)