Pax !
Wszyscy zapewne wiedzą na czym polega akcja WOŚP. Z tego co wiem, Kościół jej nie popiera. Szukałam trochę w internecie na ten temat, ale żadnych konkretów. Może ktoś mi odpowie na pytanie dlaczego Kościół nie popiera akcji prowadzonej przez Owsiaka?
Będąc na rekolekcjach rozmowa z siostrami i ojcem zeszła na ten właśnie temat. Jedna z dziewczyn zapytała czy to jednak chodzi też trochę o ten Woodstock. A jaka jest Wasza opinia odnośnie WOŚP?

Z tego, co tłumaczył nam ksiądz na spotkaniu oazowym:

Kościół nie popiera WOŚP ze względu na to, że te pieniążki, co prawda, w części są wydane w szczytnym celu, ale idą też na narkotyki itp.

Ksiądz tłumaczył nam to jakoś dokładniej i konkretniej, ale, niestety, ludzka pamięć jest ulotna :).

Moje zdanie jest takie :
Owsiak mi nigdy nie przypadł do gustu, zdajomi moi mieli z nim kontakt ja jakoś nie chciałam naprawde mi  po prostu nie przypadł do gustu, dlatego nie miałam z nim o czym gadać. Jego fundacja pomaga ludziom i to sie liczy. Może i idzie cześć na dragi, ale też coś dają. Dzieki im jest znaczna pomoc dla małych dzieci- A TO JEST NAJWAŻNIEJSZE !

Ale chwila, moment, jakie narkotyki ?! O co chodzi ? Bo póki co to co piszecie wygląda na zwykłe pomówienia - zero szczegółów, ale Juras jest fe.

Żeby nie było - nie sympatyzuję z WOŚP - głownie dlatego, że śmieszy mnie idea jednordniowych wolontariuszy.
Ale wkurza mnie takie pomawianie. "Wiem, ale nie powiem, ale i tak dorzucę nic nie znaczące 3 grosze, bo obgadywanie to taka fajna rzecz" :(
A konkretów brak :(

Serio, z chęcią bym poczytała.

Właśnie różne rzeczy się słyszy, że co-to-się nie dzieje z tymi pieniędzmi, ale jak na razie nie znam konkretnych przykładów. A co do narkotyków to pierwsze słyszę, więc nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć. Choć jak tak sobie myślę to czasami nawet nie wiemy, a pieniądze z różnych instytucji, stowarzyszeń itp. idą właśnie niestety na ten cel.
Ogólnie mi się podoba pomysł- fajna sprawa, tym bardziej, że ja sama mam wśród bardzo bliskich przykład, że aparatura zakupiona z zebranych pieniędzy na WOŚP, pomogła może nawet uratować życie :)

Może to całe negatywne zamieszanie w okół Owsiaka jest też wynikiem tego, że po prostu robi więcej od innych, pomaga i ludzie chcą się zemścić? Wcale by mnie to nie dziwiło.

U mnie w mieście część sprzętu pochodzi właśnie z WOŚP, co bardzo pomogło szpitalowi. I nie tylko moje miasto, szpital jest Panu Jurkowi wdzięczne za to, co zrobił i robić pewnie będzie. Być może część tych pieniędzy idzie na Woodstock. Ale uwierzę w to dopiero, jak ktoś da oficjalne informacje. I wkurza mnie trochę tekst "Nie daję na Owsiaka", bo nikt z nas nie ma pewności co się dzieje z tymi pieniędzmi. Ja, jako zwykły przechodzień, wrzucam pieniądze do puszki po to, żeby wspomóc potrzebujących tej aparatury (no i dla serduszka oczywiście :D), a to, co kto robi z tymi pieniędzmi to już jego sumienie i zostawmy to tej osobie.

Ania napisał:

Kościół nie popiera WOŚP ze względu na to, że te pieniążki, co prawda, w części są wydane w szczytnym celu, ale idą też na narkotyki itp.

Dziwna sprawa, współpracowałam z WOŚP-ą i nie przypominam sobie, aby jakiekolwiek pieniądze przeznaczano na narkotyki, ale luz to jak z tą rzekomo zgwałconą zakonnicą na Woodstocku o której trąbiła telewizja TRWAM...w tym kraju jeśli robisz coś dobrego, to zazwyczaj znajdą się ludzie, którzy obrzucą cię błockiem. Tutaj macie rozliczenia za kolejne lata: http://www.wosp.org.pl/fundacja/rozliczeniafinansowe
Chociaż fanatyków to i tak nie przekona: "Owsiak to wysłannik diabła, koniec kropka".
I podobnie do dzidziusia mam wśród znajomych kogoś, kto by po ziemi nie chodził gdyby nie sprzęt zakupiony z Finału WOŚP (niedawno obchodził swoje 18. urodziny). A wszak w Piśmie jest napisane: "po owocach ich poznacie".
Więc może zamiast opluwać innych zacznijmy dawać coś z siebie, będzie to bardziej pożyteczne dla bliźnich niż nasze mielenie ozorem.

Zgadzam się z A-psik i tak jak powiedziałam: może ludzie po prostu są zazdrośni, że ktoś robi tyle dobra i muszą oczywiście przeciwstawić się, żeby nie było mu tak łatwo.

A-psik napisał:

Więc może zamiast opluwać innych zacznijmy dawać coś z siebie, będzie to bardziej pożyteczne dla bliźnich niż nasze mielenie ozorem.

Gdyby to był Facebook, kliknęłabym "Lubię to" ;)


widzę, że szczegółów się nie doczekamy (nie istnieją?), może warto zamknąć wątek, żeby nie "opluwać" jak to nazwała A-psik tych, którzy pomagają innym ?

Jakoś nigdy zaufania nie miałam do WOŚP choć robi coś dobrego. Chyba zapomnieliście, że Owsiak sympatyzuje i popiera sektę Hare Kryszna. Nawet wyszła taka książka z jego zdjęciami na ich ceremoniach.
Sam przecież kiedyś atakował Kościół, no i jest poganinem.
To tyle co wiem.

No ale Kryszna a narkotyki to nie jedno i to samo ;) (choć oczywiście ani jednego ani drugiego nie popieram)
To, że jest, jak to ujęłaś, poganinem (????) to też nie to co samo co zarzut związany z dragami. Zdecydujcie się xD



Z tego co wiem, to J.Owsiak popiera to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dz … i_Kryszny, ale może mnie ktoś poprawi.

PS Tak, weszłam na wiki, to to. :)

Nawet jeżeli byłby poganinem i wyznawał Krysznę to co z tego? Jego sprawa. Pomimo tego robi więcej dobrego niż jeden wielki katolik. Nazywajcie to sobie sektą itp., ale dla niego równie dobrze sektą możemy być my - katolicy. Po prostu zależy od punktu spojrzenia na to wszystko.

W dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego Kościół tak bardzo temu zaprzecza.

Rubinka napisał:

Jakoś nigdy zaufania nie miałam do WOŚP choć robi coś dobrego. Chyba zapomnieliście, że Owsiak sympatyzuje i popiera sektę Hare Kryszna. Nawet wyszła taka książka z jego zdjęciami na ich ceremoniach.
Sam przecież kiedyś atakował Kościół, no i jest poganinem.
To tyle co wiem.

Jak to przeczytałam to ręce mi opadły (i coś jeszcze przy okazji). Wybacz, dla mnie to, że ktoś jest poganinem, ateistą, muzułmaninem czy kimś tam jeszcze nie powoduje dewaluacji dobra, które czyni. I szczerze mówiąc, wolę dobrego poganina, niż katolika, który "modli się przed figurą a diabła ma za skórą" (ulubione powiedzonko mej matuli). A tak swoją drogą, jest Ktoś kto nas rozliczy z tego co tu na ziemi robimy i oby nas nie sądził tak surowo jak my potrafimy innych osądzać.

Młode i nie rozumiecie.

Po za tym Owsiak sektę promuje, znam się na rzeczy. I niby po co na Woodstock jest hare kryszna? Oczywiście, żeby werbować i głosić swoje nauki. Pismo Święte o tym wyraźnie pisze.
Może idea jest dobra, ale duchowo miażdży duszę. Zawsze zło jest pod przykrywką dobra, tylko my wolimy to akceptować zapominając na czym polega chrześcijaństwo.
Na samym WOŚP także są HK rozdają swoje przysmaki za darmo, oczywiście pierw musieli je poświęcić bóstwom, wszystko poświęcają bóstwom za nim sprzedadzą.
A nas chrześcijan mają w nosie i obrażają. 
Bóg kocha każdego, nawet nie wierzącego. Bolą Go nasze grzechy i szukanie bogów gdzie indziej, inaczej mówiąc nie liczymy się z Jego Słowem.

A-psik napisał:

Rubinka napisał:

Jakoś nigdy zaufania nie miałam do WOŚP choć robi coś dobrego. Chyba zapomnieliście, że Owsiak sympatyzuje i popiera sektę Hare Kryszna. Nawet wyszła taka książka z jego zdjęciami na ich ceremoniach.
Sam przecież kiedyś atakował Kościół, no i jest poganinem.
To tyle co wiem.

Jak to przeczytałam to ręce mi opadły (i coś jeszcze przy okazji). Wybacz, dla mnie to, że ktoś jest poganinem, ateistą, muzułmaninem czy kimś tam jeszcze nie powoduje dewaluacji dobra, które czyni. I szczerze mówiąc, wolę dobrego poganina, niż katolika, który "modli się przed figurą a diabła ma za skórą" (ulubione powiedzonko mej matuli). A tak swoją drogą, jest Ktoś kto nas rozliczy z tego co tu na ziemi robimy i oby nas nie sądził tak surowo jak my potrafimy innych osądzać.

Ty patrzysz na to od zewnętrznej i materialnej rzeczy. Ja patrzę od duchowej. I wierz czy nie duchowo powinniśmy wzrastać, bo wtedy na zewnątrz widać owoce.

Rubinka napisał:

Młode i nie rozumiecie.

Ty patrzysz na to od zewnętrznej i materialnej rzeczy. Ja patrzę od duchowej.

Uwielbiam (wręcz kocham) argumenty ad personam i wybacz nie zniżę się do tego poziomu...

Na samym WOŚP także są HK rozdają swoje przysmaki za darmo, oczywiście pierw musieli je poświęcić bóstwom, wszystko poświęcają bóstwom za nim sprzedadzą.
A nas chrześcijan mają w nosie i obrażają.

Po pierwsze, Woodstock to tylko jeden z elementów działalności WOŚP-y (więc nie kumam co jest na samym WOŚP-ie).
Aha, i są ci jednodniowi wolontariusze, ale też i cała rzesza ludzi, którzy za friko przygotowują finał (to nie zajmuje jednego dnia), Woodstock i szkolą ludzi z zakresu pierwszej pomocy. I może Ciebie to zdziwi, ale są to (dla mnie) wspaniali ludzie, zarówno wierzący jak i nie. Poza tym, chyba bliski mi jest pod pewnymi względami charyzmat małych sióstr i braci Jezusa, którzy potrafią z pełnym szacunkiem wobec tych, którzy wierzą w co innego niż oni żyć i robić wraz z nimi coś dobrego dla świata i nie szukają wszędzie diabła.

Po drugie, wybacz jako uczestnik Woodstocku (ale też w latach późniejszych członek Pokojowego Patrolu) nie byłam nagabywana do przystąpienia do Hare Kryszna, nie opluwałam i nie obrażałam chrześcijan. Ba, na jednym z koncertów bawiliśmy się z obecnymi na nim duchownymi. Zresztą z wolontariuszami z PJ jakoś też "bez plucia na nich" gaworzyłam (porównywaliśmy identyfikatory ;)). Ale ja to w ogóle jestem jakaś inna, bo jakoś nigdy nie potrafię zobaczyć tego wszystkiego co nas dzieli (taki tam mój feler), nawet na studiach tak miałam (podobno jest jakiś rozdźwięk między psychologami i pedagogami; między szkołą krakowską i warszawską itp. itd. Do tej pory nie wiem na czym on polega i raczej mnie to nie interere).

Możliwe, że jestem z tego powodu (wyjazdu na PW, oczywiście)duchowym inwalidą, choć tego osobiście nie zauważam (ale zaburzony zwykle nie widzi swego zaburzenia :P).

A świstak siedział i zawijał je w te sreberka. :D :D

Rubinka napisał:

A świstak siedział i zawijał je w te sreberka. :D :D

no to jest argument świadczący o szatańskim planie na PW nie do przebicia i nie pozostaje mi nic innego do zrobienia, jak się z Tobą zgodzić...lol

[temat chyba można zamknąć skoro tak rzeczowe argumenty idą]

A-psik napisał:

[temat chyba można zamknąć skoro tak rzeczowe argumenty idą]

Sugerowałam to wcześniej, szkoda, że moderator nie zareagował. Może nie straciłabym szacunku do użytkowniczki Rubinka ...

Kolejny raz przekonałam się, że dorosłość nie zależy od posiadania dowodu osobistego ... ;)
Wykasujcie ten temat, bo mnie osobiście aż odrzuciło, gdy przeczytałam prawdy objawione Rubinki. Nie lubię takiego kaznodziejskiego tonu i wywyższania się. A zniosę wiele, bo sama mam truuuuudny charakter ;)
Na koniec jedno zdanie do Rubinki: rzeczywiście, swoim ostatnim postem udowodniłaś, że jesteś bardzo dorosła i dojrzała :)

Nie było mnie tu ostatnio, a widzę, że za moją przyczyną rozwinął się taki dość burzliwy temat. Ale dzięki za odpowiedzi. Ja osobiście też nie widzę niczego złego w WOŚP, a miałam jedynie takie mieszane uczucia. Jednak widzę, że niektórzy katolicy też popierają to, więc ok ;)


A co do tego czy ktoś jest innego wyznania... Przytoczę pewne słowa (nie pamiętam dokładnie jak one szły): Nieważne czy jesteś muzułmaninem, ateistą- jeśli będzie się dobrze czyniło, można wejść do nieba, a chrześcijaństwo pomaga to osiągnąć."

pozdrawiam! pax

Najwyraźniej nie znacie nauki Kościoła Katolickiego i Pisma Świętego.
Więc na co są nauki Jezusa Chrystusa i Jego Apostołów także dziesięć przykazań?
Nie mówię i nie piszę, że WOŚP jest sam w sobie zły. Dobrze, że ktoś pomaga szpitalom w zakupie sprzętu, który jest bardzo drogi.
Ale jak wyżej napisałam z wami rozmowa to jak by ktoś powiedział, widziałem świstaka zawijającego czekoladę w te sreberka. Nie jestem waszym rocznikiem, mam prawo do swobodnej wypowiedzi, Polska to wolny kraj...chyba?

My chrześcijanie będziemy sądzeni z naszej wiary, ci którzy nie znali Jezusa będą sądzeni z uczynków. :) Pismo Święte.

Aaaa i nie osądzam nikogo, mogę tylko wyrazić swoje zdanie na temat co niektórych uczynków. Wszyscy jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga.

Owsiak nie szczędził w telewizji nie chlubnych słów na temat Kościoła. Teraz się nie wypowiada....
Razi mnie tylko to, że sekta się podczepia pod WOŚP ( kilka lat poznawanie, rozmowy itp.).
Może i jestem staroświecka, po prostu moja tolerancja ma zdrowe granice.

Wszyscy będziemy sądzeni z miłości :)

Rubinka napisał:

Najwyraźniej nie znacie nauki Kościoła Katolickiego i Pisma Świętego.

A z czego to wnioskujesz?

Dobrze, że ktoś pomaga szpitalom w zakupie sprzętu, który jest bardzo drogi.

Nie tylko w tym. To dzięki WOŚP-ie mam najlepszy w Europie przesiewowy program badania słuchu u noworodków. Patrz też wspomniane wcześniej szkolenia z zakresu pierwszej pomocy itd.

Nie jestem waszym rocznikiem, mam prawo do swobodnej wypowiedzi, Polska to wolny kraj...chyba?

a gdybyś była moim rocznikiem to byś nie mogła? Tak Polska to wolny kraj, a Twoje wypowiedzi świadczą o Tobie, więc luz. Tylko dla mnie jeśli komuś brak argumentów to sięga po tzw. argumenty ad personam (czyli to co Ty właśnie robisz).

My chrześcijanie będziemy sądzeni z naszej wiary, ci którzy nie znali Jezusa będą sądzeni z uczynków.

tutaj podłączę się pod słowa Szukającej Boga: "Wszyscy będziemy sądzeni z miłości" i obyśmy na tym nie polegli.

Rubinka napisał:

Najwyraźniej nie znacie nauki Kościoła Katolickiego i Pisma Świętego.
Więc na co są nauki Jezusa Chrystusa i Jego Apostołów także dziesięć przykazań?
Nie mówię i nie piszę, że WOŚP jest sam w sobie zły. Dobrze, że ktoś pomaga szpitalom w zakupie sprzętu, który jest bardzo drogi.
Ale jak wyżej napisałam z wami rozmowa to jak by ktoś powiedział, widziałem świstaka zawijającego czekoladę w te sreberka. Nie jestem waszym rocznikiem, mam prawo do swobodnej wypowiedzi, Polska to wolny kraj...chyba?

My chrześcijanie będziemy sądzeni z naszej wiary, ci którzy nie znali Jezusa będą sądzeni z uczynków. :) Pismo Święte.

Aaaa i nie osądzam nikogo, mogę tylko wyrazić swoje zdanie na temat co niektórych uczynków. Wszyscy jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga.

Owsiak nie szczędził w telewizji nie chlubnych słów na temat Kościoła. Teraz się nie wypowiada....
Razi mnie tylko to, że sekta się podczepia pod WOŚP ( kilka lat poznawanie, rozmowy itp.).
Może i jestem staroświecka, po prostu moja tolerancja ma zdrowe granice.

Czy ty przeczytałaś mój post ? Najwyraźniej nie, nie mam więc ochoty marnować na ciebie mojego cennego czasu. Czy jest na tym forum przycisk "Ignoruj" ? :)


Ale muszę naprostować ...



Masz prawo do wypowiedzi, my również. To nie ulega przecież wątpliwości, nie rób z igły widły ;) i nie zmieniaj tematu, bo to już jest czepialstwo - argumentów zabrakło, czy co ?
Co do Twojego wieku - napisałam o dojrzałości w poprzednim poście, przeczytaj go, weź głęboki oddech, przemyśl i ... jeszcze raz przeczytaj, jeśli nie zrozumiesz. :)

A teraz darujmy sobie ucieczki osobiste i przejdźmy do meritum :
"My chrześcijanie będziemy sądzeni z naszej wiary, ci którzy nie znali Jezusa będą sądzeni z uczynków. :)"
To Temu co siedzi na górze zostawmy osądzanie Owsiaka - może kiedyś się przekonamy, co zadecydował i co zaważyło - sympatyzowanie z krysznowcami (nie przeczę, że tak nie jest) czy wielka zbiórka pieniędzy, która uratowała niejednego. NIE WIEM W TYM MIEJSCU, JAK BĘDZIE - nie mam takich kompetencji, żeby bawić się w Boga i oceniać dokonania Owsiaka pod względem moralności i wiary lub ich braku - więc nie pisze, że będzie tak czy tak. Jako katoliczka mam oczywiście nadzieję, że będzie nas w tym Niebie jak najwięcej, ale nie wiem, co Jurasowi pisane ;)
"Wszyscy jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga." - a jak to się ma do tematu, bo nie zajarzyłam ? Znowu brak argumentów, więc wciskasz mądrze wyglądające i znane wszystkim regułki, żeby lepiej wyglądało ?

"Razi mnie tylko to, że sekta się podczepia pod WOŚP ( kilka lat poznawanie, rozmowy itp.)." - ale mnie też to drażni. A-psikową być może również. Ale na to nie mamy po prostu wpływu.



Kurcze, mini-kłótnia się wywiązała a nie konstruktywna wymiana zdań (z drugiej strony na takową nie ma co ze strony Rubnki wliczyć, więc...). Szkoda.
Ale niech moderator jeszcze nie zamyka - już doprowadźmy to do końca.
Proszę o nie kasowanie tego postu, trochę się namęczyłam.

Wypowiedziałam się na temat WOŚP. To, że nie które osoby nie rozumieją, cóż....
Z nikim się nie kłóciłam, same do prowadziłyście do tego. Nawet nie mam zamiaru waszych zdań komentować.

Pozdrawiam

A od sądzenia jest Bóg on zna serca każdego człowieka. Mnie tu nie które osoby już osądziły.

Dziewczyny, proszę, spuśćcie nieco z tonu... Szkoda byłoby zamykać wątek tylko dlatego, że nie potrafimy zaakceptować zdania drugiej osoby...

Pozdrawiam

Rubinka napisał:

I niby po co na Woodstock jest hare kryszna? Oczywiście, żeby werbować i głosić swoje nauki.

A po co na Woodstock jest Przystanek Jezus? Oczywiście, żeby werbować i głosić swoje nauki.

Hebronka napisał:

Wykasujcie ten temat, bo mnie osobiście aż odrzuciło, gdy przeczytałam prawdy objawione Rubinki. Nie lubię takiego kaznodziejskiego tonu i wywyższania się. A zniosę wiele, bo sama mam truuuuudny charakter

Każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania. Skoro Rubinka uważa, że to coś złego to tylko i wyłącznie jej pozycja w tej sprawie. I jeżeli chce to zrobić "kaznodziejskim tonem" to jej sprawa.

"kaznodziejskim tonem" Nawet pisząc swoją opinię nie miałam i nie mam zamiaru tak głosić. ;)

Na różne sprawy patrzymy różnie.

Rubinka napisał:

Na różne sprawy patrzymy różnie.

i to jest OK, tylko forum jest po to by dyskutować z faktami nie dewaluując oponenta...ale spoko, niektórzy nazywają to wyrażaniem swojej opinii na zadany temat i piszą o sreberkach, nieznajomości Pisma Świętego (a no i oczywiście o wieku, chociaż w sumie mnie tam odpowiada to, że ktoś uważa mnie za młodą.  )etc.

tiaa, pokój, miłość i trochę mniej hipokryzji...

A-psik napisał:

Rubinka napisał:

Na różne sprawy patrzymy różnie.

i to jest OK, tylko forum jest po to by dyskutować z faktami nie dewaluując oponenta...ale spoko, niektórzy nazywają to wyrażaniem swojej opinii na zadany temat i piszą o sreberkach, nieznajomości Pisma Świętego (a no i oczywiście o wieku, chociaż w sumie mnie tam odpowiada to, że ktoś uważa mnie za młodą.  )etc.

tiaa, pokój, miłość i trochę mniej hipokryzji...

i to jest chyba doskonałe zakończenie dyskusji ...
Niemniej smrodek został.

a tak btw - A-psik, to ile masz lat i jak nie śmiesz znać Pisma Świętego ? ;) Przyznaj się !

Dzidziuś szukałam w internecie i znalazłam opinie pozytywne na temat WOŚP tu ciekawy artykuł bardzo trzeźwy na ten temat: http://www.swzygmunt.pl/index.php?optio … n&Itemid=9

To na tyle, na ten temat.

I jeszcze taki artykuł: http://lubczasopismo.salon24.pl/wosp/po … spolecznej

http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=755

Artykuł z katolika jest dla mnie trzeźwym spojrzeniem na WOŚP. Odnośnie stwierdzenia autorki z portalu Salon o nagabywanie przez wolontariuszy (tego tyż nie lubię), ale nie tylko WOŚP-owcy tak robią: We wrześniu ubiegłego roku we Wrocławiu odbyła się akcja "S.O.S. dla Afryki" (jednodniowa zbiórka kasy organizowana przez braci mniejszych kapucynów, która została wykorzystana na budowę szkół w Czadzie). W drodze na Wrocławski rynek spotkałam pierwszego wolontariusza, któremu wrzuciłam pieniądze i kiedy już na samym rynku rozmawiałam z br. Robertem Wieczorkiem (misjonarzem z RCA) podbiegł do nas kolejny wolontariusz. Jakoś nie zareagowałam agresją i ostrym słowem: NIE. Uśmiechnęliśmy się i powiedzieliśmy: "Już daliśmy". Nie wiem, dzieciaki tak mają, że chcą być naj we wszystkim nawet w zbieraniu pieniędzy. A i argument, że ludzie wrzucą do puszki dla uspokojenia sumienia moglibyśmy odnieść i do tej akcji. Tylko czy o to chodzi?

Wrzucę tyż dwa arty:
http://www.polskatimes.pl/fakty/354689, … ,id,t.html
http://www.wprost.pl/ar/183952/Sluchacz … ej-skorze/

Jesteśmy wezwani do miłosierdzia, a czy pomaganie słabszym nim nie jest?

Każdy chce uzbierać jak najwięcej.

Po za tym, dlaczego tylko muszą stać przed kościołami, są jeszcze supermarkety, gdzie w niedziele idzie sporo ludzi i także mają pieniądze.

Gazeta wprost raczej nie jest obojętna na plotki. Jak wiem Owsiak nie utrzymuje HK oni sami zbierają na swoje występy np. na Woodstock, Owsiak jest tylko ich sympatykiem. :)

Od początku nie lubię Owsiaka choć przynajmniej coś dobrego robi dla potrzebujących.
No i przestał nagabywać KK. Choć WOŚP to duże przedsięwzięcie to zawsze znajdzie się ktoś, kto psuje reputację akcji.
Mi dwa lata temu nie podobało się to, że w niedziele blisko kościoła jezuitów odbywał się koncert metalowy właśnie wtedy kiedy w kościele odbywały się Mszę św.. Scena dość blisko była ustawiona.... Mogli by grać coś spokojniejszego a nie rypanie w gitarę. :D

Przestałam wspierać WOŚP,gdy zobaczyłam co zakupiono dla naszej lokalnej strazy pożarnej.Chłopcy dalej nie mają toreb R1,ale dostali piekne quady po 60 tys każdy.Rozumiem,że to straż na wsi i nie mogli decydowac o tym,co dostaną i brali,co dali ,ale....wyrzucenie kilkuset tys złotych na zabawki dla strażaków,żeby sobie po poligonie pojezdzili,było dla mnie bardzo przykre.

Wiem,że każda duża fundacja ma ogromne koszta utrzymania i inaczej sie tego nie da prowadzić,więc część z naszych złotówek wsypanych do puszki idzie na utrzymanie machiny fundacyjnej;biur,księgowych,pracowników,informatyków,pań sprzatajacych,na reklame w mediach. Inaczej nie udałoby się to na taką skalę i inaczej byc nie może. Ale własnie dlatego nie wspieram duzych fundacji,bo część tego,co wrzuce idzie na ich utrzymanie,a ja bardzo bym chciała,aby moje 10 zł trafiło w całosci do potrzebujacego człowieka,dlatego wybieram konta pojedynczych dzieci,które zbierają na leczenie..

Nie ma co ukrywać,ze ogólne nastawienie Kościoła wobec Woodstocku jest złe i trudno,żeby było inne,bo Woodstock ma swój urok, (bo muzyka,bo coś się dzieje) , ale młodziez leżąca pokotem,nieprzytomna z przepicia i przećpania  nie może wzbudzac entuzjazmu Kościoła. Nie oszukujmy się - tak tam właśnie jest i głownie to rzuca sie w oczy. Mimo tylu fajnych rzeczy naokoło.

Poczytajcie tutaj:

http://www.psychomanipulacja.pl/art/prz … riszna.htm


Jeden z głównych zarzutów Kościoła wobec  Woodstock i Owsiaka to ten,że uwiarygadniają sekte Hare Kriszna.