Promyczek dla Nieba:) - 2009-01-12 14:33:24

Zaczerpnęłam ten pomysł na wątek z Barki.... mam nadzieję,że każdy z nas podzieli się tym który święty jest mu szczególnie bliski i dlaczego właśnie On....  można zamieszczać także jakieś ulubione myśli i słowa tego świętego a także wizerunki.... Pozdrawiam i czekam na pierwszych odważnych :D

Jezusowa duszyczka - 2009-01-12 17:21:42

A więc:
1. Św. s. Faustyna- wiadomo dlaczego ;)
"Wszystko dla Ciebie Jezu"

2. Św. Franciszek z Asyżu- taki Boży szaleniec
"Powinniśmy się wstydzić my słudzy Boży. Święci dokonali takich wielkich rzeczy w cierpieniu i tułaczce, a my chcemy otrzymać cześć i chwałę tylko o nich opowiadając."

3. Św. Klara z Asyżu- bo to taka dobra znajoma św. Franciszka :)
"Wpatruj się w Niego,
rozmyślaj o Nim,
uwielbiaj
i staraj się Go naśladować"

4. Św. o. Pio- urzekł mnie swoją osobowością
"Kochaj zawsze ból, który oprócz tego, że jest dziełem boskiej mądrości, objawia nam jeszcze lepiej dzieło Jego miłości."

5. Św. Maksymilian Maria Kolbe- bo oddał życie za swojego brata w Chrystusie
"Wierzyć - to oświetlać to, co ukryte."

6. Bł. ks. Michał Sopoćko- bo jak tu zapomnieć o Kimś, Kto był tak mocno związany ze św. s. Faustyną...
"Módlmy się chętnie i często, bo modlitwa daje światło i mądrość nadziemską."

7. Sł. Boży Jan Paweł II- bo nauczył mnie jak żyć
"Człowiek chwali Boga przez to, że idzie w życiu za głosem swego powołania. Pan Bóg powołuje każdego człowieka, a Jego głos daje o sobie znać już w duszy dziecka: powołuje do życia w małżeństwie czy też do kapłaństwa; powołuje do życia zakonnego, a może do pracy na misjach... Kto wie? Módlcie się, drodzy chłopcy i dziewczęta, abyście rozpoznali, jakie jest wasze powołanie, i abyście mogli później iść wielkodusznie za jego głosem."

8. Sł. Boży ks. Jerzy Popiełuszko- wzór prawdziwego miłośnika Jezusa
"W znaku krzyża ujmujemy dziś to, co najbardziej piękne i wartościowe w człowieku. Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma."

Lenka - 2009-01-12 17:52:53

ŚWIĘTA GEMMA GALGANI - moja Patronka od Bierzmowania;]
Polecam do przeczytania cały jej żywot. ;]

Caritas - 2009-01-12 21:11:57

Bł. Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza - jak to jedna z przedmówczyń powiedziała - "wiadomo dlaczego", no i oczywiście to moja patronka z bierzmowania

Bł. Męczenniczki z Nowogródka, nazaretanki - 11 sióstr rozstrzelanych w lesie pod Nowogródkiem, wierne córki Matki Założycielki
Słowa S. M. Stelli, przełożonej: "Mój Boże, jeżeli potrzebna jest ofiara z życia, niechaj raczej nas rozstrzelają, aniżeli tych, którzy mają rodziny - modlimy się nawet o to."

Sł. B. S. Małgorzata Banaś - kandydatka na ołtarze - pozostała w Nowogródku jako Strażniczka "Białej Fary"

Św. Janek od Krzyża - zaraziła mnie znajoma siostra...

Św. Tereska od Dzieciątka Jezus - moja Mała Tereska... tak nagle stała mi się bliska

Św. Josemaria Escriva - spotkałam się z "Drogą", "Bruzdą" i "Kuźnią" kiedyś w kaplicy szkolnej, i urzekły mnie Jego myśli...

siostrzyczka - 2009-01-12 21:15:56

też sobie chciałam wziąć św.Gemmę Galgani do bierzmowania, ale biskup zdecydował że nie można brać nowych patronów. a oprócz tego moi ulubieńcy to mała Tereska, x.Jan Bosco i Maria Dominika Mazzarello :)

Caritas - 2009-01-12 22:02:38

To ja jeszcze dopiszę kilku Bożych Szaleńców....  :P

Bł. Wincenty Frelichowski - patron harcerzy, więc także i mój, chociaż już od tego harcerskiego środowiska jestem odłączona, to przyrzeczenie składałam na całe życie, to właściwie tak jak śluby... :P pamiętam, że zawsze się mówiło, że harcerzem jest się całe życie...

Bł. Honorat Koźmiński, kapucyn, założyciel różnych zgromadzeń... spotkałam się z nim jak jadąc do Żdżar przejeżdżaliśmy przez Nowe Miasto nad Pilicą - tam są jego relikwie...

Bł. Karolina Kózkówna - wylosowałam ją jako patronkę na ten rok na DMN-owskim spotkaniu w Łukowie...

Bł. ks. Michał Sopoćko - jego wylosowałam na "Barce" jako patrona...

Św. Stanisław Kostka - patron mojej szkoły, oraz wspólnoty nazaretanek w Łukowie, gdzie często jeżdżę...

Św. o. Pio - w pewien sposób się mnie przyczepił i nie chciał puścić, ale to dłuższa historia :P ważne, że dalej się mnie trzyma...

Św. Zyta - miała być moją patronką z bierzmowania, ale... :P urzekła mnie, bo ma w sobie coś nazaretańskiego...

Jezusowa duszyczka - 2009-01-12 22:05:10

Caritas napisał:

Św. o. Pio - w pewien sposób się mnie przyczepił i nie chciał puścić, ale to dłuższa historia :P ważne, że dalej się mnie trzyma...

Wiesz co? Dokładnie tak samo jest u mnie :D :P

Rita - 2009-01-13 15:58:22

Bł. Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza i bł. Męczenniczki z Nowogródka to piękne postacie Kościoła, czytałam kilka książek o nich, ale naprawdę niesamowite wrażenie zrobiło na mnie ,,Jedenaście klęczników".

bł. s.Sancja- ,,znamy się" już jakiś czas, ale ale bardziej zainteresowałam się jej życiem po jej beatyfikacji... Nic nadzwyczajnego... a niezwyczajnie :)

św. Rita- moja patronka z bierzmowania, w sumie dowiedziałam się o jej istnieniu dość przypadkowo, ale kiedy przeczytałam jej życiorys to byłam pozytywnie wstrząśnięta- nigdy się nie poddała i z pokorą znosiła wszystkie doświadczenia :)

św. Franciszek- taki niezwykły, radosny święty, poza tym- mamy wspólnie zainteresowania- przyroda ;)

św. Agat i św. Agnieszka- nigdy w życiu nie rozdzielę tych dwóch imion, więc wybaczcie... :) Umieć oddać życie za wiarę- oto, co te męczenniczki ukazały swoim krótki, ale odważnym życiem.

św. Cecylia- jak gitara nie stroi to polecam modlitwę do tej świętej :D

św. Błażej- święty od gardła, czyli idealnie dla mnie :D

św. Faustyna- wspaniała święta, która będąc tak blisko Boga, uważała się tylko za Jego narzędzie...


Na razie tyle... Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę :P

Tereska - 2009-01-13 16:51:13

U mnie tak:

Św. Tereska od Dzieciątka Jezus

Św. o. Pio

Sw. Teresa od Krzyza (Edyta Stein) patronka z bierzmowania

św. Franciszek

Sw. Irena

Sw. Jozef

Sw. brat Albert

i jeszcze jedna osoba ktora nie jest chyba nawet kandydatem na oltarze choc wedlug mojego skromnego zdania powinna chodzi mi o Pustelnika Jozefa zyjacego na kalwarii. Jakis czas temu byl o nim dokument w telewizji pod tytulem Pasja (moze ktos ogladal?) i tak tez zostawil pewien slad w sercu.
To o nim troche http://www.rp.pl/artykul/55361,236310_M … kawki.html

A dlaczego?
Poprostu pociagaja swoim zyciem, swiadectwem Boga, Bozej milosci, opatrznosci. DAja przyklad calkowitego oddania sie Bogu

Promyczek dla Nieba:) - 2009-01-13 17:36:45

Moją najukochańszą świętą jest oczywiście św.Faustyna Kowalska myślę,że jest to łatwe do zauważenia.... :P A dlaczego? To rzec można długa historia, którą już opowiadałam na forum :D Urzekła mnie swym życiem zawsze złączonym z Bogiem i dla Niego. Szła przez życie pełna uniżenia, uważała się za nicość samą, która jest w rękach Boga narzędziem. Szła przez życie w Duchu pełnienia nieustannie Woli Bożej, która była dla Niej "Miłością i Miłosierdziem samym".... A nie wspomnę już o Dzienniczku! Za każdym razem gdy Go czytam odkrywam Go na nowo....
Myśli,które szczególnie mnie urzekły:
"O piękności niestworzona, Kto Ciebie raz pozna, ten nic innego kochać nie może. Czuję otchłań swej duszy bezdenną i nic jej nie wyrówna- jeno Bóg sam. Czuję,że tonę w Nim jako jedno ziarenko piasku w bezdennym oceanie"(Dz.343)

"O dobry Jezu, dziękuję Ci za tę wielką łaskę, to jest,że dajesz mi poznać, czym jestem sama z siebie- nędzą i grzechem, niczym więcej; jedno tylko mogę sama z siebie, to jest obrażać Ciebie, o Boże mój, bo nędza nic więcej uczynić sama z siebie nie może, prócz obrażania Ciebie, o Dobroci nieskończona"(Dz.363)

"Nie szukam szczęścia poza wnętrzem, w którym przebywa Bóg. Cieszę się Bogiem we własnym wnętrzu, tu z Nim ustawicznie przebywam, tu jest największa moja z Nim zażyłość, tu z Nim przebywam bezpiecznie, tu nie dosięga wzrok ludzki"(Dz.454)

"Jezu, Ty wiesz, jak gorąco pragnę się ukryć, aby mnie nikt nie znał tylko Twoje najsłodsze Serce. Pragnę być fiołkiem maleńkim ukrytym w trawie, nieznanym wśród wspaniałego ogrodu zamkniętego, gdzie rosną piękne róże, lilie. Piękną różę i cudną lilię widać z daleka, ale małego fiołka, aby zobaczyć, trzeba się nisko schylić- zdradza go tylko zapach. O, jak się cieszę,że mogę się tak ukryć. O Boski mój Oblubieńcze, dla Ciebie jest kwiat serca mego i woń czystej miłości. Utonęła dusza moja w Tobie, wiekuisty Boże, od chwili, w której sam mnie pociągnąłeś ku sobie; o Jezu mój, im Cię więcej poznaję, tym goręcej Cię pożądam"(Dz.591)

"Zrozumiałam,że wszelka dążność do doskonałości i cała świętość jest[polega] na wypełnianiu woli Bożej. (...) Dziwny spokój wstąpił w duszę moją, kiedy rozważyłam, że pomimo wielkich trudności zawsze szłam wiernie za poznaną wolą Bożą"(Dz.666)

"Poznaję coraz więcej wielkość Boga i cieszę [się] Nim, ustawicznie z Nim przebywam w głębi serca swego; najłatwiej mi odnaleźć Boga we własnej duszy"(Dz.903)

"Matko Boga, Maryjo Najświętsza, Matko moja, Ty w szczególniejszy sposób teraz jesteś Matką moją, a to dlatego,że Syn Twój ukochany jest Oblubieńcem moim, a więc jesteśmy oboje dziećmi Twymi. Ze wzgledu na Syna musisz mnie kochać". (Dz.240)

"Boże w Trójcy Świętej Jedyny, pragnę Cię tak kochać, jak jeszcze Cię żadna dusza ludzka nie kochała, a chociaż jestem dziwnie nędzna i maleńka to jednak kotwicę ufności swojej zapuściłam tak głęboko w przepaść miłosierdzia Twojego- Boże i Stwórco mój. Pomimo wielkiej nędzy mojej nie lękam się niczego, ale mam nadzieję śpiewać pieśń chwały wiecznie".(Dz.283)

"Wtenczas kiedy wiele cierpię, to i radość moja większa, a kiedy mniej cierpię, to i radość moja mniejsza.(...) Kiedy cierpimy wiele, to mamy sposobność wielką okazać Bogu, że Go kochamy, a kiedy cierpimy mało, to mamy mało sposobności, by okazać Bogu swą miłość, a kiedy nie cierpimy nic- to miłość nasza nie jest wielka ani czysta"(por. Dz.303)

"O życie szare i monotonne, ile w tobie skarbów. Żadna godzina nie jest podobna do siebie, a szarzyzna i monotonia dnia znikają, kiedy patrzę na wszystko okiem wiary. Łaska,która jest dla mnie w tej godzinie, nie powtórzy się w godzinie drugiej. Będzie mi dana w godzinie drugiej, ale już nie ta sama. Czas przechodzi i nigdy nie wraca. Co w sobie zawiera, nie zmieni się nigdy; pieczętuje pieczęcią na wieki" (Dz.62)
Różne oblicza Faustynki :D
http://tbn2.google.com/images?q=tbn:4vgSlw2IFp7qeM:http://www.faustyna.pl/zdjecia/zycie/25b_faustyna1.jpghttp://tbn0.google.com/images?q=tbn:znVE0H5pi1l-lM:http://www.kopernik.lodz.pl/inne/kaplica/images/Faustyna.jpg http://tbn1.google.com/images?q=tbn:-XulnmkYZOZQGM:http://pu.i.wp.pl/%3Fk%3DMzY3MDA2NjIsNTM5MDY0%26f%3DSw.Faustyna.jpg

Pan moim światłem - 2009-01-14 16:10:41

Św. Weronika Giuliani - jest moją ulubioną świętą.

boza_tancerka - 2009-01-14 17:51:32

pierwszą błogosławioną którą ukochałam jako mała dziewczynka była bł. Laura, ją też gdy byłam w postulacie wybrałam na patronkę tego roku formacji.
Potem jest św. Teresa od Dz. Jezus- odkryłam ją jako herioczną świętą codzienności, boli mnie to, że przedstawiana jest tak cukierkowo, a przeżyła bardzo wiele, myślę że osoby mające myśli samobójcze mogą ją wzywa na pomoc, ponieważ ona też je miała.
Ojciec Jan od Krzyża- za prostotę dziecka i niezłomnego ducha
Matka Teresa z Avila- mamy ten sam typ charakterów :-))
bł. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej- za cierpliwośc w czekaniu na spełnienie powołania

Promyczek dla Nieba:) - 2009-01-14 19:27:57

Święta Urszula też  jest świętą która mnie urzeka, być może dlatego,że z Siostrami Urszulankami SJK mam kontakt niemalże od dziecka...... to APOSTOŁKA UŚMIECHU :P
Mówiłą tak:

„Święty to przyjaciel, pocieszyciel, to brat kochający, odczuwa nasze biedy, troski, modli się za nas, pragnie dobra naszego i szczęścia, bo łączy go z nami świętych obcowanie”

http://www.sieradz-praga.pl/Miniaturki/Urszula.jpg

Służebnica Pana - 2009-01-15 17:32:09

św Maria Magdalena - kobieta, która mimo swego grzesznego życia potrafiła się nawrócić i zaufać bezgranicznie Jezusowi. Jej postać pokazuje, że każdy człowiek może się nawrócić i zaznać miłości Pana, który przyjmuje każdego grzesznika z otwartymi ramionami.

i św. Antonina moja potronka z bierzmowania:)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-06 22:54:24

Św.Maria Magdalena...to również bliska mojemu serduchu święta :)

Caritas - 2009-02-06 22:55:51

memu też...
noszę jej imię... ;p

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-06 22:59:37

A mi nie dlatego...przez wzgląd na historię życia... :D

Caritas - 2009-02-06 23:01:43

mi chyba głównie ze względu na imię... ale chyba nigdy się jakoś wnikliwiej nie zastanawiałam nad jej życiem...

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-06 23:03:31

No to do dzieła :) Powinnaś znać wnikliwie historię swej patronki :P

Caritas - 2009-02-06 23:05:35

"wolę" tą z bierzmowania... :P a tą znam (wydaje mi się... ) bardzo dobrze... :P

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-06 23:07:02

Mo to napisz coś o niej więcej...chętnie poczytam :D

Caritas - 2009-02-06 23:19:05

mhm... jest mi bliższa, bo wybrałam ją świadomie...
pamiętam jej spojrzenie ze ściany, podczas pierwszych prawie bezsennych nocy w Nazarecie... :)


Bł. Matka Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza – Franciszka Siedliska – urodzona 12 listopada 1842 r. w Roszkowej Woli. Z powodu słabego stanu zdrowia została ochrzczona już 20 listopada. I Komunię św. Przyjęła 1 maja 1855 r. a bierzmowanie 8 czerwca tego samego roku. Wychowywała się w rodzinnym dworze w Żdżarach, w domu, gdzie jak sama napisała „Bóg nie był Panem”. W całym swoim życiu wiele chorowała i cierpiała.
Rok 1875 ustaliła datą powstania nowej rodziny zakonnej – Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu, które jako narzędzie w Bożych rękach założyła. Głównym zadaniem Zgromadzenia stało się ofiarowanie modlitw, pracy i całego życia w intencji Kościoła św. i Ojca św., oraz naśladowanie życia i cnót Najświętszej Rodziny, a za zakonną dewizę obrała słowa „...fiat voluntas Tua...” („...bądź wola Twoja...”).
Przez swoje zakonne siostry uważana była za prawdziwą Matkę. Kochająca, wyrozumiała, zawsze służąca pomocą – w każdym widziała Chrystusa.
Zmarła, po dwóch tygodniach choroby, 21 listopada 1902 r. Jej ostatnim słowem było powtórzone w kilku językach słowo „miłość”
23 kwietnia 1989 r. papież Jan Paweł II uroczyście włączył Matkę Marię od Pana Jezusa Dobrego Pasterza do grona błogosławionych.




(ten tekst sklecałam przed bierzmowaniem na podstawie książeczki, którą dostałam od dziewczyny, która mnie zabrała pierwszy raz do Nazaretu... :P)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-07 10:53:45

Dzięki Ci za przybliżenie  tej postaci :*

Służebnica Pana - 2009-02-09 17:45:51

św. Paweł i św. Szczepan :)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-09 18:20:08

No to może przybliż nam postać św.Szczepana-męczennika, bo o nim dużo osób mało wie... a św.Pawął znamy doskonale :)

Służebnica Pana - 2009-02-09 18:56:10

Święty Szczepan, diakon i pierwszy męczennik, znany jest przede wszystkim z Dziejów Apostolskich. Czytamy tam, że siedmiu diakonom apostołowie zlecili pieczę charytatywną w Kościele. Wśród nich na pierwszym miejscu wymieniony jest św. Szczepan. Był młodzieńcem „pełnym łaski i mocy", o płomiennej wierze. Postawiony przed sanhedrynem, w natchnionych słowach wyrzucał starszym ich zatwardziałość i wyznał przed nimi swoją wiarę w Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, Zbawiciela. Za to bluźnierstwo sanhedryn skazał go ok. 36 roku na śmierć przez ukamienowanie. Gdy zasypywał go grad kamieni, objawił mu się w samej głębi nieba blask chwały Bożej. Do ostatniej chwili modlił się za swoich zabójców. Pogrzebali go „ludzie bogobojni” w Bet-Gemat. Cesarzowa Eudoksja w V wieku przeniosła jego relikwie do Jerozolimy i złożyła w bazylice pod Bramą Damasceńską. W obawie przed Saracenami przeniesiono je do Konstantynopola, a następnie w 555 roku do Rzymu, do bazyliki św. Wawrzyńca, diakona i męczennika. Opis jego śmierci męczeńskiej przez ukamienowanie sprawił, że jest patronem kamieniarzy artystów. W krajach północno-zachodniej Europy czczono Św. Szczepana jako patrona koni, stąd zwyczaj poświęcania owsa w tym dniu. Wzywany jest także w przypadku bólu głowy, kamicy, kolki i opętania, a także w modlitwie o dobrą śmierć.
Św. Szczepan jest określany mianem Protomartyr - pierwszy męczennik, a jego imię włączono do kanonu rzymskiego.
W ikonografii św. Szczepan przedstawiany jest najczęściej w scenie kamienowania. W innych przestawieniach pojawia się jako młody diakon, a jego atrybutami są: gałąź palmowa, księga Ewangelii, kamienie.


Modlitwa:

Wszechmogący Boże, obchodzimy narodziny dla nieba świętego Szczepana, pierwszego męczennika, który się modlił nawet za swoich prześladowców, daj nam naśladować jego przykład i naucz nas miłować nieprzyjaciół. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-10 18:26:31

Danke... :)

Szukająca - 2009-02-10 19:16:22

Ja ostatnio interesowałam się bł. Marceliną Darowską z powodu szkoły. Szkoła do której chcę się wybrać nosi Jej imię :D. (nie wiem czy po Polsku napisałam, ale mam nadzieję, że rozumiecie)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-10 19:21:13

No po polsku...no to może i ty napiszesz coś o niej :)

Johnny99 - 2009-02-11 19:52:06

Moi ulubieni święci ? Hmmm.. na pewno św. Jan Apostoł, Ewangelista. Każdy, kto choć raz zagłębi się w jego Ewangelię, Listy i Apokalipsę, na zawsze pozostanie urzeczony niesłychaną wręcz głębią jego teologii, myśli religijnej, nauki.. badacze historii NT są sceptyczni w tej kwestii, ale ja chcę wierzyć, że właśnie św. Jan był tym ewangelicznym " umiłowanym uczniem Jezusa ", on właśnie był najinteligentniejszym z Dwunastu, i dlatego to jemu właśnie Pan przekazał najgłębsze Prawdy Królestwa Bożego, o których teraz możemy czytać w jego Ewangelii. Od kilku lat amatorsko zajmuje się teologią, i nie mam wątpliwości, że każdy teolog winien jest czcić i kochać św. Jana - największego teologa w dziejach.

Św. Tomasz z Akwinu - cóż powiedzieć, Mistrz i Doktor Kościoła, jeden z największych nauczycieli w jego historii. Nigdy już nie będzie drugiego św. Tomasza, bo żaden współczesny człowiek nie jest już w stanie przyswoić sobie takiej wiedzy. A jednak ten wielki człowiek, człowiek, który wiedział 10 razy więcej, niż my wszyscy razem wzięci będziemy kiedykolwiek wiedzieć, nigdy nie splamił się pychą, do końca zachował pokorę i Boże ubóstwo ducha, co najlepiej obrazuje jego słynna modlitwa: " Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasami mogę się mylić. ", potrafił powiedzieć, że z góry odrzuca wszystko to, co w jego nauce Kościół uzna za niezgodne ze swoim nauczaniem. Życzmy każdemu teologowi, i każdemu człowiekowi żyjącemu wiarą takiej postawy..

Poza wymienionymi otaczam miłością wielu innych świętych: św. Pawła Apostoła, św. Ojca Pio ( bardzo go lubię za jego charakter - był wielkim świętym, ale jednocześnie po prostu.. twardym facetem ! :) ), św. Faustynę Kowalską.. święci to nasz skarb :)

Agnieszka - 2009-02-11 20:36:04

Mnie urzekł św. Józef. Bym powiedziała chyba najbardziej "Uniwersalny" święty! Od wszystkiego. Miłością do Niego "zaraziła mnie" pewna karmelitanka bosa..
Św. Józef - ten, byśmy powiedzieli szary człowiek, cichy, bo w Ewangelii nie wypowiedział żadnego słowa.. bardzo pokorny i bojaźliwy. Postawiony przed wielkim zadaniem - opieką nad Maryją i Jezusem! Ten, który nosił Jezusa na Swoich rękach, Ten, który uczył Go wszystkiego, Prawa żydowskiego, pracy, ciesielstwa.. Taki Boży Mąż. Odważny i właśnie pokorny. Taki prawdziwy mężczyzna! Zajmujący się sprawami Bożymi i tymi całkiem ludzkimi. Nie popadł w skrajności. Wzór głębokiej modlitwy, wpatrzenia w Jezusa i robienia dla Niego wszystkiego. Był podporą - dla Syna i Małżonki.
Wzór czystej i pięknej miłości oblubieńczej..
Rzetelny pracownik, który uświęcił się poprzez działanie dla Jezusa, dla Maryi.
Taki zwyczajny, szary - a jednak święty. Pokazuje nam, słabym, że świętość nie jest ponad nasze siły. Wystarczy tylko we wszystkim widzieć Jezusa i wkładać miłość w codzienność.. To w Nim kocham. Jest taki mój. Taki ukryty w Domu w Nazarecie, przy boku Maryi i Jezusa. Fundament życia rodzinnego. Oj, gdyby mężowie byli tacy jak św. Józef :) :D
Tak dobrze, że "przyjął Maryję do siebie"... :)

Patronie zwykłych szarych ludzi, cierpliwie pogodnych, ze spracowanymi, biednymi rękami, bezsłownie wiernych – módl się za nami.

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-12 14:43:44

Pięknie..... cieszę się,że się tak zaangażowaliście :) Mam nadzieję,że i my dołączymy do poczetu świętych w przyszłości :angel:

Służebnica Pana - 2009-02-19 16:30:59

Może kiedyś będziemy świętymi kto wię :D

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-19 16:32:10

Niezbadane są wyroki Boże :D

Służebnica Pana - 2009-02-19 16:34:14

tak kto wię może będziesz jedną ze świętych :)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-19 16:35:30

Ja... hehe...wątpię...diabełek ze mnie :P

Służebnica Pana - 2009-02-19 16:37:58

ee tam proponuje Promyczka na świętą ! :P

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-19 16:38:55

A kysz maro nieczysta :P :P :P Św.Promyczek...hehe..nie ma takiego :D

Służebnica Pana - 2009-02-19 16:48:53

to będzie :D

Agnieszka - 2009-02-19 17:40:09

Wszyscy musimy być święci... to cel naszego życia... i Pan nas w tym wspomaga, my musimy tylko chcieć i się starać... "świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty"

Służebnica Pana - 2009-02-19 18:58:49

te słowa są bliskie memu sercu dziękuję Ci za nie Agnieszko :*

Agnieszka - 2009-02-19 21:01:46

To Panu Jezusowi trzeba dziękować :)
Dobrze, że mamy siebie - bo wzajemnie sobie pomagamy właśnie w osiąganiu świętości.. chociażby poprzez modlitwę... i przy okazji właśnie za to chcę Wam podziękować !
Pozdrawiam w Panu! +

Służebnica Pana - 2009-02-19 21:20:17

My Ci również dziękujemy :* +

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-19 21:21:47

Dokłądnie :)

Rita - 2009-02-19 21:34:45

Znalazłam świętego o bardzo ciekawym imieniu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lucyfer_z_Cagliari

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-19 23:08:25

Już z linka widzę,że to naprawdę ciekawe imię :)

Służebnica Pana - 2009-02-20 10:15:16

noo ciekawe ciekawe :) a teraz na życzenie Promyczka, która teraz jest w drodze na rekolekcje :*

Święta Zofia była pobożną wdową, tak też wychowywała swoje córki, noszące imiona trzech cnót chrześcijańskich: Pistis, Elpis i Agape (Wiara, Nadzieja i Miłość). Gdy odmówiła złożenia ofiary bogini Dianie, jej nieletnie córki poddano mękom na jej oczach. Nie załamało to matki, która zachęcała je do wytrwania. Po śmierci córek (wg wielu wersji ściętych mieczem) św. Zofia, pozostawiona przy życiu (bądź ze względu na swoje męstwo, bądź dlatego, by cierpiała po stracie dzieci) zmarła z rozpaczy na ich grobie. Inna wersja jako miejsce zdarzenia podaje Mediolan.

Relikwie św. Zofii znajdują się w Rzymie, w kościele św. Pankracego.

W ikonografii święta przedstawiana jest najczęściej wraz z córkami.

Wspomnienie św. Zofii obchodzone jest 15 maja. W tym samym dniu wspomina się jej córki: ich imiona są szczególnie popularne w Rosji (Wiera, Nadieżda i Lubow), ale także w krajach anglosaskich (Faith, Hope i Charity). W Polsce nadawane jest tylko imię Nadzieja.

PS : Moja parafia jest pod wezwaniem św. Zofii :)

Caritas - 2009-02-20 17:41:16

Służebnica Pana napisał:

(Wiera, Nadieżda i Lubow)

to po rosyjsku po prostu Wiara, Nadzieja i Miłość :)

podsyłam wam linka do życiorysu św. Zyty, urzekła mnie ta postać i niewiele by brakowało i zostałaby moja patronką z bierzmowania, ale... :)
http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelni … 04-27.php3

:):)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-02-22 17:21:28

Dziękuję Służebnico :*

Służebnica Pana - 2009-02-22 18:04:23

nmzc :)
polecam się na przyszłość;]

Vera - 2009-03-05 19:29:42

Jak pisał św.Bernard święci dodają smaku życiu zwykłych śmiertelników ,uważam że to bardzo trafne porównanie bo gdy mamy takiego "osobistego" świętego to bardzo wpływa na nasze życie. Moją ulubioną świętą jest św.Tereska od Dzieciątka Jezus moja patronka od Bieżmowania i mam wrażenie że jest cały czas obecna w moim życiu.

Służebnica Pana - 2009-03-07 16:08:14

no więc kolejna święta bliska memu sercu to św. Weronika :)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-03-07 17:50:08

No to napisz dlaczego jeśli mozesz :)

Służebnica Pana - 2009-03-07 17:55:30

bo po raz kolejny będę św Weroniką w misterium Męki Pańskiej :)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-03-07 18:07:07

A...takie buty :) No to ciężka rola :)

Służebnica Pana - 2009-03-07 18:09:50

oj ciężka, ciężka ;)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-03-07 18:21:15

Ale dasz radę...jesteś zdolna :D

Służebnica Pana - 2009-03-07 18:26:40

heh może i dam ;) jakoś się przepchne przez tłum :)

Służebnica Pana - 2009-03-07 20:06:05

też bardzo lubię św. Faustyne poprzez to forum poznałam ją bardziej  :)

Kasia K - 2009-03-09 13:45:06

Moi ulubieni święci to:
- św.Franciszek z Asyżu,ponieważ tak jakoś ciągle stawał na mojej drodze ;),prawie na każdych rekolekcjach zapoznawałam się z jego życiem.Swoim życiem pokazał,że mając Boga- ma wszystko.

- św.Klara,która w młodym wieku zrezygnowała z bogactwa,by przyjąć ubóstwo- zamknęła się za kratą ze względu na miłość niebieskiego Oblubieńca.

- św Tereska od Dzieciątka Jezus,która od początku swojego życia pokazuje,jak piękne jest życie z Bogiem w sercu.

Łucja - 2009-03-23 14:24:59

oczywiście s.Faustyna :) św.Łucja, św.Dominik Savio i św.Franciszek :)

siostrzyczka - 2009-03-25 16:03:21

ja przez to że św.Dominik Savio był patronem mojego gimnazjum i słyszałam o nim niemalże codziennie na słówkach itp. tak bardzo go znienawidziłam że teraz trudno mi polubić jego drogę do świętości.... ta szkoła wystarczająco mnie do niego zniechęciła... :(

Służebnica Pana - 2009-03-25 16:07:31

nie znam bardzo św Dominika Savio choć jeżdzę na rekolekcje do sióstr Dominikanek to i tak jakoś nie mialam okazji go poznać  może przybliżycie mi tą postać? :)

Łucja - 2009-03-26 14:01:54

http://www.dominik.salezjanie.pl/dominik/?d=1

tu wszystko ładnie jest napisane i przynajmniej wiem, że nic źle nie napiszę :P

Służebnica Pana - 2009-03-26 15:57:12

oki dzięki :D

Służebnica Pana - 2009-04-10 01:06:44

jeszcze jest mi bardzo bliska św. Anna

aprylka - 2009-04-10 08:54:52

Oczywiście św. Faustyna - moja patronka z bierzmowania i patronka mojego miasta :)

Promyczek dla Nieba:) - 2009-04-10 09:44:05

I mojego miasta :) Witam łodziankę :) Faustynka to moja najbliższa święta... staram się jak mogę pogłębiać wiedzę o niej i wciąż mi mało :) A w księgarni brakuje już książek, których bym nie przeczytała :)

Służebnica Pana - 2009-04-10 12:09:16

św Faustyna też jest mi bardzo bliska :) dzięki Tobie Promyczku :*

poprostu_człowiek - 2009-06-02 19:57:56

Święta Siostra Maria Faustyna- Helena Kowalska. No cóż, "odwaliła" kawał dobrej roboty :)
Błogosławiony Gwidon z Montpellier- założył Zgromadzenia Ducha Świętego, zajął się dziećmi, ubogimi i chorymi... Zorganizował w Rzymie także pierwsze Okno Życia.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

s. Agnieszka frm - 2009-06-07 22:25:04

Św. O. Pio

Bł. Zygmunt Szczęsny Feliński (kanonizacja 11 października 2009 r. w Rzymie!) :)- Założyciel Franciszkanek Rodziny Maryi

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Św. Franciszek z Asyżu

Veritas - 2009-06-23 14:43:24

św. Berenika - moja patronka z bierzmowania :)
św. o. Pio
ks. Jerzy Popiełuszko
św. Faustyna

Promyczek dla Nieba:) - 2009-06-23 20:37:09

Ciesze się, ze ten wątek cieszy się powodzeniem ;)

sanderka1000 - 2009-09-20 10:14:01

Św. Klara z Asyżu-patronka bierzmowania. Zainteresowanie nią przyszło po prostu znikąd. Tak nagle zaczęłam o niej czytać, spodobało mi się jej życie i tak jakoś stoi ciągle przy mnie :)

Św.Franciszek z Asyżu-z nim mam styczność na co dzień, bo jestem z parafii franciszkańskiej. A tak poza tym to Franciszek i Klara to dwie nierozłączne postacie, więc jak jest Klara to musi być Franciszek :)

Św.Maksymilian Maria Kolbe-jest założycielem Rycerstwa Niepokalanej, a tak się składa, że należę do Rycerstwa, więc on też jest dla mnie przykładem oddania i zawierzenia wszystkiego Niepokalanej.

Nie zwracam na nią większej uwagi jednak sądzę, że św.Cecylia też mi jakoś tam patronuje, bo kocham muzykę :) Zarówno grać jak i słuchać:)

Kiedyś też usłyszałam zdanie Matki Magdaleny (Katarzyny Damen), które brzmiało "Bóg się zatroszczy". Spodobało mi się to bardzo i zawsze sobie je powtarzam jak coś nie wychodzi itp. więc sądzę, że ona też powinna być tu wymieniona :)

Marzenak - 2009-11-20 07:32:24

sw.Juda Tadeusz-patron rzeczy niemozliwych,sw.Maria Dominika Mazzarello-warto przeczytac Jej listy

boza_tancerka - 2009-11-20 10:05:07

polecam wam też Sługę Bożą Matkę Teresę KIerocińską współzałożycielkę Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus- jej życie to jedno wielkie świadectwo pogodzenia się z wolą Bożą i zaufanie Bożej Opatrzności, godny uwagi jest też Założyciej Ojciec Gądek OCD

Rita - 2010-01-16 18:27:27

Ostatnio bardzo bliskimi świętymi stali się dla mnie matka i syn- św. Monika i św.Augustyn...

szukajaca Boga - 2010-01-16 18:44:20

a moja bliską święta jest bł. Maria Teresa Scrilli :)

Chiara - 2010-10-26 22:31:35

Jak u większości osób: św.Faustyna Kowalska, św.o.Pio. Dodatkowo bardzo lubię św.Bernadettę Soubirous. Ale moją ulubioną świętą, szczególnie bliską memu sercu jest św. Gemma Galgani. Polecam poczytać o jej życiu, np.:
http://voxdomini.com.pl/sw/sw56.html
http://angelus.pl/index.php?option=com_ … Itemid=689
W tym roku biorę ją jako patronkę na bierzmowaniu. ;)
Zafascynowałam mnie wieloma rzeczami, ale najbardziej urzekła mnie chyba tym, że podczas swego cierpienia martwiła się jeszcze, by nie sprawiać innym problemu...

dzidziuś - 2010-11-21 19:55:37

św. Faustyna- kiedyś to tam słyszałam o takiej świętej, ale to było dawno dawno przed.. poznałam i pokochałam Ją jak byłam w Łagiewnikach. Sama nie wiedziałam czemu, ale jak wróciłam z tego miejsca to czułam się tak wspaniale!
św. Franciszek- kocham Go i tak po prostu!

Boża owieczka - 2010-11-25 20:27:59

bł.Laura Vicuna-pierwsza błogosławiona jaką poznałam,dostałam komiks o niej na 7czy 8 urodziny.To ona nauczyła mnie ofiarowywać Bogu każdą chwilę.

św.o.Pio-najpierw,gdy byłam dzieckiem przychodził pocieszać mnie w snach,potem dowiedziałam się kim jest brodaty,uśmiechnięty mnich ze snu.Gdy pewnego razu mojej babci wypadł obrazek z jego wizerunkiem,babcia wyjaśniła kto to,a ja zgłupiałam,naprawdę.

bł.Pier Giorgio Frassati-bo taki zwyczajny,chłopak.

bł.Karolina Kózka-najbliższa mi pod względem duchowym,wiele mi pomogła,moja "sąsiadka",a poza tym moja koleżanka ze szkolnej ławki była spokrewniona z jej rodziną:)

Siasia - 2010-12-07 12:15:51

Strasznie lubię św. Ojca Pio... a ostatnio zachwyciłam się św. s. Faustyną - niesamowita babka, czytam sobie właśnie jej dzienniczek i jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem ! :)

Rita - 2010-12-11 22:15:20

Ostatnio ważnym świętym stał się dla mnie Augustyn... W jego biografii widzę dużo siebie... Poza tym zainteresowały mnie jego poglądy filozoficzne, kiedy w koncu cały stres kolokwiowo-sesyjny minie to chyba zainteresuja mnie jeszcze bardziej.

Ameria - 2010-12-12 12:51:54

Moją "najukochańszą" błogosławioną jest bl. Chiara Luce Badano. Niesamowita dziewczyna ^^

dzidziuś - 2010-12-12 16:11:15

ja jeszcze lubię św. Zygmunta Gorazdowskiego :)

siostrzyczka - 2010-12-12 17:49:52

tak. Chiara Luce jest niezwykła...najlepsze jest to że nigdy o niej nie słyszałam aż do września gdy opowiadała mi o niej jedna siostra i od tego czasu Chiara mnie prześladuje ;) słyszę o niej niej niemal codziennie na KAżdym kroku :)

Siasia - 2010-12-12 20:19:50

A tak skoro jesteśmy już przy tym temacie... Ostatnio poszukuję pewnej błogosławionej/ świętej... Odznaczała się ona niezwykłą miłością nad Matki Bożej i wstąpiła do Karmelu, a na pytanie, dlaczego wstępuję do zakonu odpowiedziała "dlatego, że Jezus ma dobry gust". Jak ktoś czytał książkę "zaryzykować życie" to powinien mniej więcej kojarzyć, o kogo chodzi ;)

Estera - 2010-12-12 23:39:18

Ostatnio bardzo zainteresowała mnie - po prostu przewspaniała - postać kobiety, która niestety nie została jeszcze wyniesiona do chwały ołtarzy. Mówię tu o Marcie Robin.
Ona jest dla mnie niemal niepojęta. Jak można dobrowolnie przyjąć na siebie taki ogrom cierpienia?
Marta ofiarowała Bogu swoje życie - chorobę jako wynagrodzenie za grzeszników i przez ponad 50 lat nie mogła nic jeść [z wyjątkiem komunikantów] ani pić [ale pragnienie odczuwała]. Była sparaliżowana i przez ten cały czas leżała tylko w jednej pozycji - prosto z lekko ugiętymi nogami w kolanach, jakakolwiek próba przekręcenia jej na bok zadawała jej uciążliwy ból. Nie władała rękoma, pozwoliła Panu odebrać sobie nawet wzrok [by ocalił Francję w czasie II wojny światowej]. Najmniejsze natężenie światła sprawiało jej fizyczny ból, więc pokój w  którym przebywała był stale zaciemniony. Jakby tego jeszcze było mało, Marta w ogóle nie spała. Musiała też znosić fizyczne ataki szatana, który po prostu miotał nią jak martwym przedmiotem, czasem nawet w obecności innych osób.
Jedyną zdrową częścią jej ciała był bardzo sprawny i przytomny mózg.
Mimo ogromu cierpienia zapamiętana została jako osoba pogodna i życzliwa.

Ania - 2011-01-11 20:37:27

Marta Robin <3
Bardzo wszystkim polecam książkę 'Nieruchoma Podróż'. Warto przeczytać, zwłaszcza w ciężkich chwilach.... <3

Poza tym oczywiście św. Franciszek, św. Faustyna, św. Sancja i wielu, wielu innych :)

Siasia - 2011-02-11 15:18:44

Ostatnio moją ukochaną błogosławioną stała się Laura Vicuna... A to wszystko za sprawą komiksu o jej życiu, który wręczyła mi przyjaciółka ;)  Po jego przeczytaniu i głębszych przemyśleniach dotyczących Laury  i jej drogi do Pana, stwierdziłam, że jej też nie było łatwo... Stała mi się również bardzo bliska, bo przechodziła w życiu przez to samo, co ja... Myślę, że gdyby żyła, to zrozumiałaby mnie...

zagubiona - 2011-07-03 22:27:22

bł.Aniela Salawa
bł.Karolina Kózkówna
bł.Brat Albert Chmielowski
Maksymiian Maria Kolbe
Sioatra Faustyna Kowalska
Gemma Galgani
Kinga ze Starego Sącz
Jadwiga
Jan Paweł II
Jerzy Popiełuszko
i wiele innych ale ci sa najwazniejsi :)

smutny - 2011-07-07 03:09:53

hej

ja właściwie szukam mojego świętego, nie jestem zbyt wierzący albo i nawet nie wierzący :( i pewnie temu smutny, ale lubię czytać - ostatnimi czasy - o cudach i świętych, jakiś czas temu zainteresowała mnie postać św. Tereski, czasem ją wzywam, choć niestety nie jestem wytrwały w modlitwach, zacząłem wczoraj nowennę do św. Józefa, nie wiem dlaczego to takie trudne, nie jest łatwo się modlić, ale od czegoś trzeba zacząć :)

rumianek86 - 2011-11-16 16:00:16

hej Smutny :) ja też nie umiem się modlić, we wszystkim czego się podejmuję brakuje mi wytrwałości:[

Boża wariatka - 2012-03-02 18:17:13

Moja ulubiona to św.Tereska od Dzieciątka,św.Franciszek z Asyżu i oczywiście sł.boży o.Ignacy Posadzy

pea - 2012-03-08 23:41:07

Boża wariatka napisał:

oczywiście sł.boży o.Ignacy Posadzy

A czemu "oczywiście"? :)

natka955 - 2012-03-10 21:36:25

św. Faustyna , św.Franciszek z Asyżu i św.Tereska od Dzieciątka Jezus :-)

kamcia - 2012-05-26 20:59:47

Bł. Kamila Baptysta Verano, dziewica i zakonnica
Bł. ks. Jerzy Popiełuszko
św. Marta
św. Kamila z Tuluzy
św. Katarzyna ze Sieny
św. Faustyna Kowalska

Rita - 2012-05-27 12:01:08

Ostatnio bardzo bliskim mi świętym stał się Michał Archanioł- często wspomagam się wezwaniem do niego, szczególnie w trudnych momentach- w końcu to wielki orędownik w sprawie wszelkiego rodzaju zła.

Honorat - 2012-07-20 15:23:04

bł. Honorat Koźmiński ( http://honoratki.pl/index.php?option=co … &Itemid=73 )

Sł. Boża Aniela Róża Godecka - moja "niebiańska" przyjaciółka, matka ludzi pracy. Razem z ojcem Honoratem założyła Zgromadzenie Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi (Honoratki). Wiele mi pomogła i pomaga. Czekam na  beatyfikację Matki Róży. Jeżeli ktoś by chciał się pomodlić o  beatyfikacje Anielki i poprosić o jakąś łaskę to poniżej jest modlitwa:
Ojcze Niebieski, dziękuję Ci, że w osobie Sługi Bożej Anieli Róży Godeckiej dałeś nam gorliwą apostołkę wśród ludzi pracy i uczyniłeś ją matką rodziny zakonnej, która w szczególny sposób czci Niepokalane Serce Maryi. Racz wynieść ją do chwały ołtarzy, a mnie przez jej wstawiennictwo udziel łaski..., o którą cię proszę z poddaniem się świętej woli Twojej. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

A dokładniejszy życiorys na stronie Sióstr Honoratek: http://honoratki.pl/index.php?option=co … &Itemid=70
I jeszcze kilka zdjęć z życia Anielki:

http://www.salusinfirmorum.waw.pl/salus/images/stories/anielka11.gifhttp://www.salusinfirmorum.waw.pl/salus/images/stories/anielka3.gifhttp://www.salusinfirmorum.waw.pl/salus/images/stories/anielka5.gif

bł. Jan Paweł II
św. o.Pio
bł. Adam Bargielski
Sł.B. Hilaria Emilia Główczyńska ( http://honoratki.pl/index.php?option=co … &Itemid=71 )


A w ostatnim czasie zainteresowałem się też postacią bl. Anieli Salawy.

Ania - 2012-07-31 21:50:25

Sługa Boży Franciszek Blachnicki :)

karmolcia - 2013-03-23 09:55:25

Sługa Boży ks. Franciszek Błachnicki
Św. Faustyna Kowalska
Bł. Karolina Kózka
Św. Ojciec Pio
Bł. Matka Teresa z Kalkuty
Św. Teresa z Lisieux
Sługa Boża s. Konsolata Betrone
:)

weraikon - 2013-03-23 22:28:17

Św. Faustyna Kowalska
Św. Ojciec Pio
św. Teresa z Avila
św Oleksy
Hildegarda z Bingen
św Franciszek z Asyżu
św Jan od Krzyża
św Weronika
św Jadwiga

Veronika - 2013-03-24 16:22:56

Ja ostatnimi czasy jestem bardzo związana ze św. Faustyną, św. Ojcem Pio,  a przede wszystkim ze św. Józefem  ;)

terestynkaa - 2013-03-24 18:36:55

św. Faustyna Kowalska
św. Tereska od DzJ
św. Franciszek z Asyżu
bł. Chiara Luce Badano
kandydat na ołtarz : o.Józef Kentennich

kamcia - 2013-03-31 12:05:31

w ostatnim czasie często towarzyszą mi:
sw. Rita
sw. Augustyn
sw. Dominik
sw. Katarzyna ze sienny
sw. Monika
sw. Marta
sw. Krzysztof
sw. Franciszek
sw. Faustyna
sw. Wincenty Palotti
sw. Alojzy Orione
bł. Jan Paweł II
bł. ks. Jerzy Popiełuszko
bł. ks. Michał Sopoćko

Honorat - 2013-05-14 17:24:03

W ostatnim czasie zainspirowała mnie postać Prymasa Tysiąclecia i powoli zaprzyjaźniam się ze Sł. Bożym Stefanem kard. Wyszyńskim.
http://www.apostol.pl/img/wyszynski.jpg

http://www.apostol.pl/czytelnia/rozne-a … y%C5%84ski
http://www.youtube.com/watch?v=he0Bt00_RLA

bławatek - 2013-06-10 14:44:18

to moja TOP  lista 10 najulubiniejszych świętych/błogosławionych <A JEST ICH WIECEJ>:
1.Bł.Jan Paweł 2 <za co chyba każdy wie - on uczył mnie wiary, nadzeii i miłości, uczył życia i wielu innych rzeczy, będąc na mojej 1 pieszej pielgrzymce na Jasna Góre gdzie jego słowa były wciaz powtarzane zrozumialam ze swietosc jest dla wszystkich nawet i dla mnie, zmienil moje zycie... >
2.bł Aniela Salawa <patronka od bierzmowania>
3.Sw. S Faustyna <ukochalam ja od niedawna od LEDNICY w 2012 roku wtedy zaczela sie milosc do niej ... duzo mi daje ale to moze kiedys  opowiem>
4.bł.Karolina Kózkówna <wzor czystosci i oddania, wzor prawdziwej kobiety, wzor milosci do Boga, ach ... moja... szkoda ze nie ma zgromadzenia z jej charyzmatami prostoty dozgonnej czystosci i umilowanai Boga + to ze bliko mnie >
5.Sw brat Albert <pielgrzymkowy patron... itd i wspomnienia i jego milosc>
6. Św. Franciszek z Asyżu <achhhhhhhhhh milosc milosc moja ... >
7.Sw.Klara <patrz wyzej- ich prostota ...>
8.bl.ks Jerz Popieluszko <wzor swietego wsod nas tak niedawno to sie dzialo...>
9.bl.Edmund Bojanowski <ojciec pomimo tego ze zadne dziecko nie bylo jego... >
10.może tutaj będzie sw Kinga < za klasztor klasrysek za Stary Sacz za moje spotkanie z JP2 w wielku 4 lat ... czystos ubostwo i modlitwa >

Rita - 2013-06-10 18:10:17

Do grona moich ,,ulubieńców" dołączyła nie tak dawno m.Małgorzata Szewczyk, uderza mnie w niej ogromna pokora, a jednocześnie umiejętność dostrzegania znaków czasu... Entuzjastka miłosierdzia :)

Gabi - 2013-06-10 18:28:51

do moich ulubionych wzorów także dołączyła bł. Matka Małgorzata Łucja Szewczyk. Bo bł. Matka Zofia z Maciejowskich Czeska była w moim sercu zawsze - moja Matka! :)

Rita - 2014-07-08 15:17:18

Dla mnie odkryciem ostatniego czasu jest bł. Natalia Tułasiewicz- niesamowita postać, jak dla mnie jest to święta na nasze czasy ;) Dlaczego? Przemawia do mnie jej życie- trudny czasy, w jakich przyszło jej żyć, nie gasiły jej pragnień i marzeń. Zmieniała się tylko forma realizacji. Podkreślała znaczenie osób świeckich w Kościele, daleko było jej jednak do wzoru słabej i zaniedbanej osoby: ,,Cenię i kocham zgrzebny habit brata Alberta, ale równie bliski jest mi święty w smokingu i święta w sukni balowej lub sportowym kostiumie."

I jeszcze kilka cytatów z pism bł.Natalii:
"Porywa mnie jutro, którego przewidzieć nie podobna i dni, co wymagają całego wysiłku człowieczego. […] oto trwam na przekór trudnym losom, […] mogę pracować, myśleć i realizować myśli i tęsknić do nowych możliwości".
"Przekonuję się, jak palącą kwestią jest, aby wyjść z ukrycia własnej kapliczki właśnie ku światu, aby wypełnić tę przepaść, jaka dzieli świętego w klasztorze od człowieka świeckiego. Powiedziałabym po prostu: wyjdźmy ze świętością duszy na ulice."
"Chcę wysługiwać sobie świętość na ziemi codziennym wysiłkiem dnia. Nie oddzielam życia najbardziej szarego od ideałów, ku którym podążam. Wszystko, praca, rozrywka, sen, przyjemność, jedzenie, wszystko bez wyjątku wciągam w mój program doskonalenia się".

hiacynta - 2014-07-14 12:57:14

No a moi ulubieńcy to:
bł.s. M.Antonina Kratochwil (ta co na zdjęciu profilowym, obecnie mieszkam w tym domu co ona mieszkała :D )
bł. ks.Emil Szramek- również męczennik II wojny światowej- mam od niego stypendium ;)
Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki- to dzięki jego dziełu jest tyle fajnych oazowych duszyczek- takich jak ja :)
bł.Hiacynta - to z nią odmawiam Różaniec ..