sanderka1000 - 2012-04-03 19:03:50

Wiem, że już dawno po 1 kwietnia, ale muszę się przyznać, że przeczytałam notkę na blogu Promyka ( http://www.niewiasto-czego-szukasz.blogspot.com/ ) i w sumie tak mnie zaintrygował ten temat... Pozwól Promyczku, że zacytuję:

Mało kto wie, że kościół katolicki uważa dzień 1 kwietnia za datę urodzin Judasza - symbolu obłudy i kłamstwa.
Jeszcze inne spojrzenie, które uzmysłowiła mi jedna z Sióstr, gdy rok temu chciałam zrobić jej psikus: "Czcicie szatana- bo przecież on jest ojcem kłamstwa"... Pomyślałam sobie,że przesadza, bo przecież to takie niewinne żarty i wiele sióstr robi sobie nawzajem psikusy. Ale gdy spojrzałam głębiej, zdałam sobie sprawę,że szatan wykorzystuje każdą okazję, by "posiąść człowieka na własność" i nie ma co się bawić z nim "w kotka i myszkę"...W końcu zwodzenie,żarciki to jego domena, a ludzie tak bardzo lubią świętować Prima Aprilis- podobnie jak Halloween.


Oczywiście to, co teraz napisze to tylko moje zdanie i spostrzeżenia. Nikt nie musi się z tym zgadzać, ale czuję się wywołana do odpowiedzi.

To co, teraz człowiek nie może nic śmiesznego powiedzieć, czy głupiego zrobić, bo zaraz jest to podczepiane pod działanie szatana? Moim zdaniem to trochę przesada. Oczywiście nie jestem za żartami, które upokarzają lub wyrządzają krzywdę drugiej osobie, ale jeśli to tylko głupi żart, z którego wszyscy się śmieją (nawet osoba, która jest "ofiarą" nie ma nic przeciwko) to czemu nie?

"Czcicie szatana" - czy to nie jest zbyt "mocno" powiedziane?

Hebronka - 2012-04-03 20:04:44

Chyba pierwszy raz;) zgadzam się z Tobą. Jakaś siostra/brat/ksiądz coś powiedzą (czasem, jak widać na przykładzie, nie do końca mądrego) a ludzie biorą to za pewnik  i oficjalne stanowisko KK .
To tak samo, jak z kolczykowaniem ciała - nawet po jednej w każdym uchu nie można według jednej mojej znajomej siostry zrobić, bo to okaleczenia ciała i otwieranie się na działanie szatana:) Co ciekawe - usłyszałam to na jednych rekolekcjach. Na kolejnych (z tym, że już u innych sióstr), były organizowane warsztaty i ... robiłam na nich kolczyki :P
Wszędzie można znaleźć powód do grzechu, ale nie można popadać w nadmierny dewotyzm. Trzeba znaleźć złoty środek.

Kurcze, ale mi się podoba moja wypowiedź. Można samem sobie dać plusa ? :P

sanderka1000 - 2012-04-03 21:07:04

Nie, nie można, ale z chęcią Ci go przyznam :D

pea - 2012-04-03 21:11:33

Nooo, niektórzy lubią demonizować rzeczywistość i szukać diabła tam, gdzie go nie ma. Cóż, na ten temat mogę powiedzieć tylko jedno: żadna skrajność nie jest dobra.

Natomiast co do pierwszego kwietnia - jeśli jakiś żart jest powodem do radości dla wszystkich (!), to cóż w tym złego? Ja tam widzę same pozytywy :)

Wirydiana - 2012-04-03 21:36:02

Również nie widzę nic złego w takich żartach i psikusach, oczywiście na poziomie. Myślę, że szatana nie ma co w to mieszać, bo człowiek by oszalał jakby na każdym kroku widział tylko zło. Ja sama lubię żarty i poczucie humoru, oczywiście nie do przesady i z kulturą, żeby nikogo nie urazić i nie sprawić przykrości. Życie i tak jest  poważne i trudne, dlatego żeby zachować zdrowie psychiczne czasem psikusy są nawet wskazane :) Ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam wszystkich żartownisiów:)

sanderka1000 - 2012-04-03 23:46:05

Ufff... A myślałam, że mnie zlinczujecie, że się tak "oburzyłam" :D Promyczku, mam tylko nadzieję, że nie uraziłam Cię żadnym słowem przeze mnie napisanym w tym temacie, bo oczywiście nie o to mi chodziło. Po prostu wydawało mi się dziwnie to, że w żarcie może być diabeł. Przecież sam Pan Bóg ma poczucie humoru, więc czemu i my nie mielibyśmy go mieć? Nie wyobrażam sobie życia bez ciągłego śmiania się z głupich żartów :) Oczywiście jak trzeba być powaznym to trzeba, ale to inna kwestia ;)

Kasia K - 2012-04-04 11:00:09

Też robiłam dowcipy, ale coś w tym roku nie czułam tego,że powinnam, aż sama się zdziwiłam:)  (jeszcze rok temu nie oddawałam każdego mojego czynu, ruchu, decyzji Panu, teraz po rekol.tak czynię, prosząc Ducha św.o Jego owoce...myślę,że dlatego robienie dowcipów przez kłamstwo wygasło we mnie) Teraz jak przeczytałam to świadectwo, to zrozumiałam dlaczego. Dzięki Sanderka,że to tu umieściłaś :). Każdy zrobi jak uważa, żartować można nawet trzeba:),ale myślę,że to ważne, by do swoich żartów nie wplatać kłamstwa. Wielu traktuje ten dzień na prawdę jakby to było "święto szatana" by uczcić kłamstwo, taki żart- niby nic złego, a jednak kłamstwo. Szatan działa tez pod pozorem dobra, można łatwo wpaśc w pułapkę, dlatego trzeba unikać wszelkiego kłamstwa, nawet gdyby to było pod pozorem dobra. Takie jest moje zdanie po przeczytaniu tego i po zapoznaniu się z KKK.

KKK 2482 "Kłamstwo polega na mówieniu nieprawdy z intencją oszukania". Pan przypomina, że kłamstwo jest dziełem diabła: "Wy macie diabła za ojca... prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa" (J 8, 44).

KKK 2483 Kłamstwo jest najbardziej bezpośrednim wykroczeniem przeciw prawdzie. Kłamać oznacza mówić lub działać przeciw prawdzie, by wprowadzić w błąd. Raniąc związek człowieka z prawdą i bliźnim, kłamstwo narusza podstawowy związek człowieka i jego słowa z Panem.

KKK 2486 Kłamstwo (ponieważ jest wykroczeniem przeciw cnocie prawdomówności) jest prawdziwym wykroczeniem przeciw drugiemu człowiekowi. Dotyka jego zdolności poznawania, która jest warunkiem każdego sądu i każdej decyzji. Zawiera ono w zarodku podział ludzi i wszelkie zło, jakie on powoduje. Kłamstwo jest zgubne dla każdej społeczności; podważa zaufanie między ludźmi i niszczy tkankę relacji społecznych.

Na zakończenie przyszły mi na myśl słowa z 1Tes 5,22
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła."

sanderka1000 - 2012-04-04 11:32:44

Ale najpierw trzeba nam odróżnić kłamstwo od żartu. Poda może przykład z mojego życia: znajomi śmieją się, że jestem w związku z kolegą. Oczywiście to nieprawda, mamy po prostu dobry kontakt i to wszystko. Rozpatrując to można by też podciągnąć to pod kłamstwo, bo mówią coś, co jest nieprawdą i zaraz dopatrywać się w tym działania szatana (a co za tym idzie powiedzieć, że kapłani czczą szatana, bo i oni się z nas śmieją). Ale można to też podciągnąć pod zwykły żart. On się z tego śmieje, ja się z tego śmieje i jest ok.

Co innego gdyby to się rzeczywiście rozeszło do tego stopnia, że ludzie by w to uwierzyli. Ale w sumie z nieprawdy powstał żart. I nie widzę nic z tym złego, a tym bardziej żadnego działania diabła.

Nie wiem, czy mnie rozumiecie, ale dla mnie w dalszym ciągu dziwne jest to, że Prima Aprilis jest porównywane do Halloween i uważane za "święto szatana"...

Hebronka - 2012-04-04 15:47:01

Haha sanderko, dzięki xD
I znowu się z Tobą zgadzam.
Przypominam, że nie każdy żart jest kłamstwem.
Poza tym, jeśli żartowanie to coś złego, to ... współczuję kabareciarzom, którzy zarabiają na życie rozsmieszając innych i żartując z ludzi ;)

szukajaca Boga - 2012-04-04 15:55:55

Hebronka napisał:

Poza tym, jeśli żartowanie to coś złego, to ... współczuję kabareciarzom, którzy zarabiają na życie rozsmieszając innych i żartując z ludzi ;)

A ja współczuję ludziom, z których ktoś sobie żarty stroi - oczywiście są żarty, za które nie warto się obrażać ale... no własnie... we wszystkim umiar. Często są żarty o zezowatych osobach ale nikt go już w obecności takiej osoby raczej nie powie. Skoro tak to znaczy, że jest w tym coś obraźliwego. Żart ma szerokie znaczenie i tutaj tkwi problem

Hebronka - 2012-04-04 22:10:05

No dobra, ale skecze mówiące na przykład o śmiesznej sytuacji politycznej w naszym kraju ? Które pokazują absurdy tego świata ?
Rety, nie doszukujcie się we wszystkim jakiegoś strasznego, drugiego dna !
Jak już pisałam - TRZEBA ZNAĆ UMIAR I WIEDZIEĆ, KIEDY PRZESTAĆ.

szukajaca Boga - 2012-04-05 18:33:30

Hebronko - dokładnie to samo wyżej napisałam :)

Hebronka - 2012-04-05 20:05:40

Nie wiem, wydawało mi się, że ujęłaś to jakoś delikatniej :P

Promyczek dla Nieba - 2012-05-01 21:48:53

Dopiero dziś zobaczyłam ten temat...
Sanderko nie mam ci za złe nic. Tylko szkoda,że nie zacytowałaś całości posta...
Bo mi w gruncie rzeczy chodziło o to,że większość ludzi w tym roku wolało świętować Prima Aprilis a nie Niedzielę Palmową wytłumaczyłam to w komentarzach i uściśliłam

sanderka1000 - 2012-05-01 22:05:28

Podałam link do bloga, więc dlatego nie umieszczałam całości ;) A przyznam, że komentarzy nie czytuję ;) Po prostu skupiłam się na tym fragmencie, bo jakoś mnie to dotknęło stąd też ten post ;)