"Furta"

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2010-11-19 20:02:03

aneta89

Gość

Miłość-powołanie

Chciałam się doradzić i zapytać. Jak to jest w powołaniu z miłością do Jezusa, czy ona ma być silna, to ma być takie zakochanie? A jeśli tak nie jest?Proszę o radę

 

#2 2010-11-19 22:20:25

Jezusowa duszyczka

Gość

Re: Miłość-powołanie

Powołanie to miłość
Silniejsze uczucie, niż zakochanie w "zwykłym" chłopaku
Ale jak to dokładnie jest, to nie da się tego opisać.... To coś cudownego, najwspanialszego...
Ale to też pewien rodzaj tajemnicy duszy i serca, który ja nie całkiem potrafię pojąć....
;D

 

#3 2010-11-20 09:01:50

Śliwka

Gość

Re: Miłość-powołanie

Jezusowa duszyczka napisał:

Powołanie to miłość

ale ja bym dodała, że to miłość Boga. bo chyba to warto zaznaczyć. nie jest to coś "zasłużonego", "wypracowanego"- to jest zupełnie czasem dla nas niezrozumiały wybór Pana. I On wybiera i to co już na drodze do świętości, ale także tych, którym do tej pory było daleko do kościoła... więc ja bym była daleka od takiego zaznaczania, że już się kocha Go "na tyle mocno", że to powołanie. droga kochania Go to droga całego życia- nie ma się co łudzić, że w którymś z jej momentów, będzie sie Go kochało "wystarczajaco mocno"- to On jest źródełem naszej miłości. On ją rozlewa- o nią należy Jego prosić... i może o to też chodzi, żeby się cały czas nie patrzeć na siebie, czy kocham "wystarczająco" ( bo na pewnoe nie... ale dla Niego to nie problem- On nas będzie uświęcał... powolutku, tak jak każdemu trzeba) tylko raczej spojrzeniu na Jego miłość... i ten Jego wybór.

 

#4 2010-11-20 09:18:00

aneta89

Gość

Re: Miłość-powołanie

Już mi lepiej Nie musi być to takie mocne zakochanie i o tą miłość trzeba prosić, bo w przyszłości  różnie może być:)Kochać  pewnie po swojemu i pozwolić się uświęcać...powolutu. Dziękuje.

Ostatnio edytowany przez aneta89 (2010-11-20 09:20:31)

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora