"Furta"

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2009-09-14 19:40:05

Elcia

Gość

dziewczyna a osoba duchowna

Już od jakiegoś czasu chciałam zacząć ten temat na forum, ale nie wiedziałam czy powinnam. Ale cóż niech będzie. Tematem rozmów i ma być to jak Wy spostrzegacie przyjaźń między klerykiem/księdzem a dziewczyną?
Edii podzieliła się już przy powitaniu z nami pięknym świadectwem. Proszę o dalsze myśli na ten temat.

 

#2 2009-09-15 08:59:15

szukajaca Boga

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Hmm... ja uważam że w takiej sytuacji trzeba być ostroznym i myślę, że do przyjaźni to trzeba z dystansem... Nie mówię, że jest to niemożliwe ale...trzeba się kontrolować aby ta przyjaźń się w coś wiecej nie przerodziła.

 

#3 2009-09-15 11:52:56

Lusi

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Zgadzam się z przedmówczynią trzeba być ostrożnym, Nie ma nic złego w przyjaźni dopóki nie staje się czymś więcej. Łatwo przekroczyć tę cienką granice miedzy przyjaźnią, a zauroczeniem czy nawet miłością. Potrzeba wiele wysiłku i właściwego podejścia by nie zapomnieć, że ksiądz/kleryk dokonał wyboru. Podjął decyzję, że Jezusowi oddaje swe życie na wyłączną służbę. Trzeba być ostrożnym i dostrzegać znaki które mogą dać do myślenia: "Czy to przyjaźń, czy to jest kochanie"

 

#4 2009-09-15 19:06:31

Elcia

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

A co miała by zrobić osoba która już tą granicę przekroczyła? Czy ma wrócić i udawać, że nic się nie stało , czy może w jakiś sposób naprawić ten błąd czy jak by to nazwać. A jeśli naprawić to w jaki sposób?

 

#5 2009-09-15 19:16:34

szukajaca Boga

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Powiedzieć o tym obiektowi swoich uczuć - najlepiej w konfesjonale...

 

#6 2009-09-15 19:30:02

Elcia

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

a jeśli obiekt o tym już wie i jest w jakimś sensie współwinny?

 

#7 2009-09-15 19:57:52

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Wiecie ...
Mój przyjaciel (ksiądz salwatorianin), kiedy gdzieś tam rodziła się przyjaźń, i pierwszy raz nazwał mnie przyjacielem, powiedział ze obydwoje pilnujemy teraz granicy - MODLIMY SIĘ ZA SIEBIE
I dzięki temu, chyba dzięki temu, nigdy nie pomyślałam ze między mną a nim, może być coś więcej...niż tylko przyjaźń.
Więc, ja na pierwszym miejscu w przyjaźni postawiła bym modlitwę, za siebie samych


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#8 2009-09-16 08:50:27

szukajaca Boga

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

No własnie... a jesli jest współwinny...to może trzeba mu i sobie dać czas na przemyślenie tej sytuacji? Bez spotykania sie przez dłuższy czas?
Może ta "Przerwa" wiele zmieni- moze zapadna jakies decyzje?
Myślę, że warto spróbować

 

#9 2009-09-16 10:51:45

Kasia K

Administrator

4576923
Skąd: Witnica
Zarejestrowany: 2009-02-07
Posty: 2027
Punktów :   14 

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Trzeba się modlić za księży,żeby nie popelnili błędu w swoim życiu,bo oni także maja różne pokusy.


Wpatrywać się Panie, w Twe święte Ciało, pragnę do końca moich dni,
bo me serce Ciebie pokochało, ukrytego w białej Hostii.

Bądź uwielbiony za dzieła Twoje, modlitwą uczyń życie moje! (30.05.2010)             
mój blog- zapraszam:  http://wszystkozaczynasieodmodlitwy.blogspot.com/

Offline

 

#10 2009-09-16 15:22:58

 Veronika

Opiekun medyczny

5321338
Skąd: Poznań.
Zarejestrowany: 2009-06-09
Posty: 317
Punktów :   
WWW

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Ja mam 3 przyjaciół, którzy są księżmi. A raczej dwóch z nich jest księżmi,jeden klerykiem.
Jeden przykład może podam. 
Jedna przyjaźń już trwa 3 lata. Ja może powiem tak. Jest On dla mnie przyjacielem, kimś komu mogę się zwierzyć zawsze, ktoś kto mi pomoże,ale wiem też, że jest On zakochany po uszy w Jezusie więc też wiem,że nigdy tej granicy cienkiej linii nie przekroczę. Oczywiście najważniejszym punktem jest też to,że kiedy mam problem nie mówię "wiesz pomóż mi,bo to to i to", ale mówię "Proszę pomódl się za mnie."
Według mnie przyjaźń z księdzem/ klerykiem jest jedną z najpiękniejszych,ale także najtrudniejszych przyjaźni ze względu właśnie na posługę..


Twoje słowo, uczy mnie,
Twoje słowo, chroni mnie.

Offline

 

#11 2009-09-25 19:24:48

Elcia

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Veroniko poznałam księdza który był od ok 20 lat kapłanem, a jednak te pokusy nadal pozostały. Mówiłaś o kleryku który jest po uszy zakochany w Jezusie, to  nie daje pewności uwierz mi. Nadal jest ta cienka linia która może się przerwać.

 

#12 2009-09-28 19:55:11

 Veronika

Opiekun medyczny

5321338
Skąd: Poznań.
Zarejestrowany: 2009-06-09
Posty: 317
Punktów :   
WWW

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Tylko jest ta różnica,że ja jestem siebie pewna i z mojej strony nigdy nie wyjdzie nic poza przyjaźnią.
(Nie zrozumiałam kwestii cienkiej linii-której ze stron to tyczyło w twojej wypowiedzi.)


Twoje słowo, uczy mnie,
Twoje słowo, chroni mnie.

Offline

 

#13 2009-09-28 20:00:44

Rita

Gość

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Temat jest bardzo ciekawy i postanowiłam dodać coś od siebie.
Zgadzam się z Waszymi wypowiedziami. Modlitwa, modlitwa i jeszcze raz modlitwa- to najpiękniejszy dar, jaki możemy ofiarować przyjaciołom- szczególnie, jeśli są to osoby duchowne. Dla nich ta modlitwa jest naprawdę bezcenna i stanowi piękny dowód pamięci... Bez niej nie da sie zbudować przyjaźni z osobą duchowną, bo wcześniej czy później któraś ze stron przekroczy pewna granicę, a tego nie da się cofnąć...
Dlatego od niedawna (ze wstydem przyznaję że dopiero od niedawna) mam zwyczaj modlenia sie za księży, których spotykam na swojej drodze i za tych, którzy myślą o seminarium, aby dokonali dobrych wyborów, zgodnych z ich powołaniem.

 

#14 2009-09-28 20:27:30

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Veronika napisał:

Tylko jest ta różnica,że ja jestem siebie pewna i z mojej strony nigdy nie wyjdzie nic poza przyjaźnią.
(Nie zrozumiałam kwestii cienkiej linii-której ze stron to tyczyło w twojej wypowiedzi.)

Pewność, zawsze gubi człowieka ... Myślę, że warto o tym pamiętać
A co do kwestii cienkiej linii- to się tyczy obu stron. Zawsze istnieje ta linia, która jest cienka, to jest ta granica między ludźmi. Granica między Tobą a nowych chłopakiem, jest taka ze na pewno nie pójdziesz z nim do łózka, chodź coś może spowodować, ze tą granice przekroczycie. Granica między dziewczyną a kapłanem jest podobna ...


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#15 2009-09-29 16:26:15

 Veronika

Opiekun medyczny

5321338
Skąd: Poznań.
Zarejestrowany: 2009-06-09
Posty: 317
Punktów :   
WWW

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Tak owszem, ale skoro się zna taką osobę od kilku lat i od momentu kiedy był jeszcze klerykiem to zmienia postać rzeczy. Gdyby któraś ze stron coś chciała więcej to chyba by nie dopuściła do momentu święceń kapłańskich.
A tak btw. dzień święceń i Mszy Prymicyjnej to był najpiękniejszy dzień dla mnie w tym roku


Twoje słowo, uczy mnie,
Twoje słowo, chroni mnie.

Offline

 

#16 2009-09-29 16:57:44

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Wiesz ... Każdy ma jak najbardziej naturalne odczucia.
Nie wszystko wychodzi przed święceniami. Często jest tak że ludzie się bardzo długo znają, a dopiero po kilku np. lata się w sobie zakochują i to jest jak najbardziej naturalne:)
Kapłaństwo jest trudną drogą. Bez drugiego człowieka, bez jego bliskości i miłości. To nie jest to samo co małżeństwo. Dlatego coraz częściej księża, porzucają sutanny.

Nie bez powodu, kościół nakazał księżą uznawanie swojego dziecka. I płacenia alimentów na niego...


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#17 2009-09-30 14:49:42

 Veronika

Opiekun medyczny

5321338
Skąd: Poznań.
Zarejestrowany: 2009-06-09
Posty: 317
Punktów :   
WWW

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Wiesz ja mam swoje zdanie i będę się go trzymała,a takich wypowiedzi jak powyższe już w swoim życiu słyszałam.
Ale mimo wszystko wierzę w to,że istnieje czysta przyjacielska relacja między dziewczyną ( w sumie kobietą) i osobą duchowną.


Twoje słowo, uczy mnie,
Twoje słowo, chroni mnie.

Offline

 

#18 2009-09-30 17:06:41

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: dziewczyna a osoba duchowna

Masz rację ... Bo istnieje taka relacja. Ale jest ona bardzo trudna. I wymaga nie lada wielkiej mądrości


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

#19 2009-09-30 19:08:20

 Veronika

Opiekun medyczny

5321338
Skąd: Poznań.
Zarejestrowany: 2009-06-09
Posty: 317
Punktów :   
WWW

Re: dziewczyna a osoba duchowna

No dokładnie. Próbowałam własnie to powiedzieć  przez tyle postów,ale mi się nie udawało


Twoje słowo, uczy mnie,
Twoje słowo, chroni mnie.

Offline

 

#20 2009-09-30 19:19:14

 Me@

"Podróż na wschód..."

Zarejestrowany: 2009-08-28
Posty: 143
Punktów :   

Re: dziewczyna a osoba duchowna

A my próbowałyśmy powiedzieć, ze ta "mądrość" wymaga miłości i wiary.
I nota bene modlitwy !!


" Postaw , Panie, straż przy moich ustach
I wartę przy bramie warg moich.
Nie skłaniaj mego serca do złego słowa "

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora