"Furta"

Ogłoszenie


Jest to forum powołaniowe, którego celem jest wspólne dążenie do Pana Boga, szukanie Go, odkrywanie swego powołania..., a więc modlimy się za siebie :)

1.Używamy tylko jednego konta i nie tworzymy podobnych nicków ani avatarów.
2.Dbamy o język na forum. Nie używamy wulgaryzmów.
3.Szanujemy się wzajemnie. Nie obrażamy, nie oczerniamy, nie wyśmiewamy innych forumowiczów.
4.Używamy ogólnie przyjętych zasad kultury.
5.Wszelkie naruszenia regulaminu czy jakieś zaistniałe konflikty powinny być zgłoszone administracji.
6 Nie piszemy krótkich postów typu: "ok.", "acha", "super" itd.
7.Nie tworzymy nowych wątków, jeśli taki temat już istnieje, szukamy.
8.Kolor czerwony jest przeznaczony tylko dla administratorów i moderatorów forum.
9.Jeśli wklejamy coś z jakiegoś źródła, wklejamy też link lub piszemy skąd to wzięliśmy, żeby nie naruszać praw autorskich.
10. Dbamy o porządek na forum. Staramy się nie pisać posta pod postem, używamy funkcji "edytuj", wyjątkiem może być odświeżenie tematu.
11. W związku z przeprowadzanymi na forum porządkami, przynajmniej raz na rok trzeba napisać chociaż jeden post. Osoby nieaktywne będą usuwane z forum.

Rangi na forum są jedynie symboliczne, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

#1 2013-02-24 19:53:49

terestynkaa

Gość

Anioł Stróż

Zapraszam o luźnej rozmowy o Aniołach Stróżach

Ostatnio edytowany przez terestynkaa (2013-06-30 10:47:51)

 

#2 2013-02-24 21:42:25

Rita

Gość

Re: Anioł Stróż

Dobrze budzą też dusze czyśćcowe

Mój Anioł Stróż jest naprawdę biedny, bo musi wszędzie za mną biegać Ale daje sobie jakoś radę, bo włos mi z głowy nie spada, z trudnych sytuacji wychodzę obronną ręką i wiele osób mi to wypomina, mówiąc, że mam  szczęście.

 

#3 2013-02-24 23:42:52

karmolcia

Gość

Re: Anioł Stróż

Ogólnie to Anioł zszedł na BARDZO boczne tory w moim życiu, zapominam o nim i mam chyba problem z tym, żeby w jego obecność uwierzyć tak na serio.

 

#4 2013-02-25 12:49:33

 Marzenak

wierna Panu- moderator

Skąd: Dolny Slask,Ateny
Zarejestrowany: 2009-11-09
Posty: 1063
Punktów :   17 

Re: Anioł Stróż

Ja zawsze przed snem i rano przed wyjsciem modle sie do Aniola Stroza.
Moj Aniol tak jak u Rity ma przy mnie wiele pracy i odczuwam Jego obecnosc bardzo,bezrobotny to przy mnie nie bedzie


BOGU MEMU UFAM ON PROWADZI MNIE

Naśladuj Chrystusa-kochaj i służ

Offline

 

#5 2013-02-25 13:29:59

Kasia K

Administrator

4576923
Skąd: Witnica
Zarejestrowany: 2009-02-07
Posty: 2027
Punktów :   14 

Re: Anioł Stróż

Tak, warto się modlić do Anioła Stróża. A co do budzenia, to jak bylam na rekol.charyzmatycznych to ojciec opowiadał nam, że jego budzi Duch Święty i modliliśmy się wspólnie by nas budził i kiedy trzeba to się budzę Na rekolekcjach u Sióstr każda z nas miała nocną adorację NS, po godzinie.Nastawiłam sobie budzik i on nie zadzwonił, co było dziwne, bo 1wszy raz mi się to zdarzyło, a obudziłam się z10 min przed adoracją, także zdążyłam na czas, by być sam na sam z Panem Jezusem w monstrancji


Wpatrywać się Panie, w Twe święte Ciało, pragnę do końca moich dni,
bo me serce Ciebie pokochało, ukrytego w białej Hostii.

Bądź uwielbiony za dzieła Twoje, modlitwą uczyń życie moje! (30.05.2010)             
mój blog- zapraszam:  http://wszystkozaczynasieodmodlitwy.blogspot.com/

Offline

 

#6 2013-02-25 14:41:21

 Honorat

"Solus cum Deo solo"

8551550
Skąd: Duchowa Stolica Polski
Zarejestrowany: 2012-07-19
Posty: 1588
Punktów :   
WWW

Re: Anioł Stróż

Ja proszę często Anioła, aby przypominał mi o modlitwie, ważnych datach w kalendarzu oraz wstawaniu.

Moją babcie, Anioł uratował przed wybuchem pieca.

Jeszcze kiedyś słyszałem na pewnych rekolekcjach, że kiedy mamy problem z jakąś osobą, to poprośmy Anioła, aby porozmawiał z Aniołem tej drugiej osoby.
Kiedyś z tego skorzystałem i pomyślnie udało mi się załatwić sprawę!!!

Aniołowie działają, ale czasem zdarza się, że o nich zapominamy, a One ciągle przy nas czuwają...

Ile zawdzięczam mojemu Aniołowie !!!!! Dzięki Ci mój Stróży i proszę o dalszą opiekę nade mną !!!!


"Jeden jest tylko niezmienny przyjaciel -Bóg" (Aniela R. Godecka)

"Moim powołaniem jest MIŁOŚĆ" (św. Terenia)

http://honoratki.nazwa.pl/pl/images/foto/godecka.jpg

Offline

 

#7 2013-02-25 16:55:31

 kamcia

Mistrzyni Nowicjatu

28860759
Call me!
Zarejestrowany: 2012-02-16
Posty: 1919
Punktów :   14 

Re: Anioł Stróż

No przy mnie to On tez bezrobotny nie będzie, a na emeryturę prędko nie pójdzie. Nie pozwolę mu!!
Wiele razy mnie ratował.
Będąc na rekolekcjach mieszkałyśmy w pokoju na parterze i okno było dosyć nisko ok. 1m.
Więc Kamcia, jak to Kamcia nie korzystała z drzwi, tylko właśnie z tego okna.
A w pokoju przy oknie stało łóżko koleżanki, więc stawało się na kocu który leżał na łóżku i w ten sposób było się w pokoju.
Ale zdolna Kamcia chciała zdążyć na spotkanie, które miało się rozpocząć właśnie w tej minucie. No i wiadomo, że Kamcia nie wejdzie przez drzwi, tylko przez okno.
A koleżanka zostawiła na łóżku torbę. Ja wchodząc, a raczej wskakując zahaczyłam noga o ucho tej torby i poleciałam. W sumie to nic strasznego. Spadłam tylko z łóżka poleciałam na podłogę. Wszystko ok. Prawie...
Bo na wprost stało piętrowe łóżko i ja w swej zdolności wylądowałam jakieś pół centymetra głową od tego łóżka.
Gdyby nie mój Anioł teraz by mnie tu nie było. A może bym była. Tylko w uderzeniami w głowę różnie bywa. I mogłabym stracić pamięć.

Wiele było takich historii zdolnej Kamci, ale wszystkich nie pamiętam.

Albo to jak biegłam i źle wymierzyłam po czym miałam bliskie spotkanie z futryną. Lekarze mówili że powinnam mieć wstrząs mózgu. Ale mój Anioł mnie uratował.

Lub to jak byłam mała i moja mama mnie nie zauważyła i najechała na nogę samochodem dosyć dużym i ciężkim Peugeot 405.
A mi nic nie było.

Dobrze że są Aniołowie.

Jeszcze kiedyś byłam w beznadziejnej sytuacji. Bardzo blisko tragicznej śmierci. I jedna z moich sióstr napisała do mnie że wysyła mi swojego Anioła Stróża. I wtedy to bardzo pomogło. A ja wyszłam z tego cała i zdrowa.


Nie umiem dziękować Ci Panie, Bo małe są moje słowa. Zechciej przyjąć moje milczenie, I naucz mnie życiem dziękować.

https://www.facebook.com/ForumFurta

Offline

 

#8 2013-02-25 18:04:41

karmolcia

Gość

Re: Anioł Stróż

To ja z moim się chyba zacznę kolegować... Kamcia, Ty krejzolko Jedna!

 

#9 2013-02-25 20:01:05

terestynkaa

Gość

Re: Anioł Stróż

Karmolciu, nie pożałujesz ;-)

 

#10 2013-02-26 19:11:53

 siostrzyczka

Użytkownik

9926180
Skąd: Lubin/Wrocław
Zarejestrowany: 2008-10-04
Posty: 883
Punktów :   18 

Re: Anioł Stróż

Co do budzenia przez anioły, to pierwsza myśl, o która mi przyszła do głowy to św.Tereska od Dzieciątka Jezus i to, że zasypiała ona na poranne modlitwy... a nie sądzę żeby miała na bakier ze swoim Aniołem Stróżem... dlatego ja chyba wolę nie ryzykować rezygnowaniem z budzika, tak, żeby go za bardzo w tej kwestii nie nadwyrężać... w końcu mamy ufać jakby wszystko zależało od Boga, ale działać tak, jakby wszystko zależało od nas... więc ja wybieram koncepcję nastawiania budzika, a jakby nie zadzwonił, to wierzę że Anioł Stróż będzie w pogotowiu ale jak najbardziej wierzę, że gdzieś koło mnie nieustannie krąży... w Piśmie Świętym, chyba w którymś z psalmów jest napisane, że aniołowie będą nas strzegli, żebyśmy nie urazili swojej stopy o kamień... i osobiście jestem zdania, że rzeczywiście wzorowo wypełniają tą funkcję i nawet jeśli aniołki, to są tylko dla dzieci, to my mamy ten komfort, że dziećmi Bożymi jesteśmy zawsze! więc chyba nie musimy się obawiać, że nas opuszczą


"Jakże jest ważne zdać sobie sprawę,
że miłość, aby była prawdziwa, musi boleć..."
                                               Matka Teresa z Kalkuty

Offline

 

#11 2013-02-26 20:53:32

 kamcia

Mistrzyni Nowicjatu

28860759
Call me!
Zarejestrowany: 2012-02-16
Posty: 1919
Punktów :   14 

Re: Anioł Stróż

nie wiem czy to sprawa Anioła czy jakaś inna Opatrzność Boża
ale kiedyś bardzo potrzebowałam kontaktu z pewną osobą. Niestety z powodu różnych miejsc zamieszkania był on możliwy tylko przez internet, a dokładniej przez czat na poczcie gmail.
Osoba ta wyjechała na pewien czas i korzystała z poczty zakonnej więc nie można było wysyłać jej maili, jedynie rozmawiać na czacie.
Często myślałam o tej osobie i o tym, ze musimy się jakoś skontaktować.
Przez pewien czas kiedy włączałam komputer i bardzo potrzebowałam tego kontaktu, osoba ta była dostępna na czacie.
Myślę, ze to też była sprawka Tych z Góry
Szczególnie, że osoba ta pojawiała się tylko raz na kilka dni. A ona jak i ja potrzebowałyśmy tego kontaktu.


Nie umiem dziękować Ci Panie, Bo małe są moje słowa. Zechciej przyjąć moje milczenie, I naucz mnie życiem dziękować.

https://www.facebook.com/ForumFurta

Offline

 

#12 2013-02-26 23:07:42

terestynkaa

Gość

Re: Anioł Stróż

Siostrzyczko, ja takie odgórne wypróbowałam raz i 'zdało rezultat' - jeśli można to tak w ogóle nazwać , jednak w następne ni, tradycyjnie korzystałam już z budzika

 

#13 2013-06-16 17:24:05

Jestem

Gość

Re: Anioł Stróż

Kilka lat temu miałam wypadek samochodowy. Miałam 10 lat. Auto do kasacji.. a mała Tenia z Wujkiem ocaleli, nic nam nie było.  Pamiętam, że uderzyłam głową o przednią szybę w aucie. Nie miałam wstrząsu mózgu. Również moja Rodzina niejednokrotnie była uratowana przez Stróży. Moje dwie Przyjaciółki miały wypadek i żyją wierzę, że to nie jest przypadek. 

 

#14 2013-06-17 14:34:20

 weraikon

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-08-17
Posty: 1227
Punktów :   

Re: Anioł Stróż

mojemu to czasem współczuję że ma taką upartą podopieczną więc często msze za niego oddaje by miał więcej siły by mnie chronić.... ale to super że jest.


„Dałem ci poznać całą twą nędzę, abyś cała oparła się na Mnie… Ile Mi zaufasz, tyle ci pomogę”.

Offline

 

#15 2013-07-14 13:10:48

 GP

CSsR

Skąd: Stróżna/Tuchów
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 181
Punktów :   
WWW

Re: Anioł Stróż

Ja też niejednokrotnie doświadczyłem pomocy mojego Anioła Stróża
Bardzo lubię jeździć na rowerze i nieraz o mało nie doszło do wypadku, ale w ostatniej chwili się ustrzegłem, pewnie dzięki mojemu Stróżowi. Anioł Stróż towarzyszy mi chyba właściwie już od urodzenia - w czasie porodu były pewne komplikacje, ale dzięki Niemu jestem teraz wśród żywych.
Codziennie rano i wieczorem modlę się: "Aniele Boży, Stróżu mój..." i doświadczam jego opieki


Nie bój się, wypłyń na głębię - jest przy tobie Chrystus!

"Odwagi! Bóg pokieruje wszystkim!" (św. Klemens M. Hofbauer)

OTO JESTEM, POŚLIJ MNIE!

Offline

 

#16 2013-11-12 20:13:30

 Siasia

Kochająca Pana ♥

Zarejestrowany: 2010-05-18
Posty: 340
Punktów :   

Re: Anioł Stróż

Anioł Stróż... Zawsze modlę się do niego wieczorem, żeby czuwał nade mną... Proszę go też o przekazanie wiadomości do niektórych osób... ale Nie jesteś jakoś pewna, czy nasz kontakt jest jakoś bardzo dobry. Może za rzadko uświadamiam sobie, że on również jest realną osobą, za mało doceniam jego obecność w moim życiu, choć niejednokrotnie odczułam jego opiekę - może to są błahe sprawy, ale ile razy było tak, że szłam zamyślona, nie zwracając na nic uwagi i nagle coś mnie tak "tknie" by się zatrzymać. Stoję a tu nagle jak nie przejedzie szybko jakiś samochód Tak właśnie mój Anioł Stróż demonstruje swoją obecność i przypomina o sobie

Ostatnio edytowany przez Siasia (2013-11-12 20:14:19)


Kochaj i rób, co chcesz

św. Augustyn

Offline

 

#17 2014-02-06 16:36:34

kamień

Gość

Re: Anioł Stróż

Cóż dużo pisać, wystarczy z Nim rozmawiać i pozwolić Mu działać, a On jest, czuwa Polecam piosenki o Aniołach, pod tym linkiem są teksty http://siostryodaniolow.pl/?q=piosenki_o_aniolach Łatwo w padają w ucho i potem nic tylko śpiewać. Kocham mojego Anioła i bardzo się cieszę, że Go mam. Z Nim można wszystko naprawdę !!! A ostatnio spotkałam pewną Siostrę o Anielskim usposobieniu Dziękuję Ci Panie za każdego Anioła

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora