Gość
Hej dziewczyny i chłopaki
Mam do Was pytanie, czy podczas studiów mieszkaliście w bursie prowadzonej przez siostry zakonne?
Jakie są Wasze wrażenia? Polecacie?
Ja od października mam zamiar rozpocząć studia i jeśli nie wyjdzie mi wynajęcie mieszkania wspólnie z koleżankami, to zamierzam zamieszkać właśnie w bursie.
A może któraś z Was mieszkała w Warszawie? bo właśnie do tego miasta się wybieram Może macie jakieś miejsce godne polecenia? Osobiście chciałabym znaleźć takie miejsce gdzie będę miała własny klucz i w efekcie luźniejsze godziny powrotu ;] ale nie jest to konieczne
Pozdrawiam!
Użytkownik
Koleżanka mieszka w bursie u Szarytek na grochowskiej. Na warunki socjalne nie narzeka. Ma internet w pokoju co przy jej kierunku jest bardzo ważne..
Offline
Gość
Ja nie mieszkałam, ale koleżanki mieszkały/mieszkają
Z tymi bursami to różnie jest. W niektórych są pokoje 1-os, w innych- kilkuosobowe. W niektórych możesz wracać o której chcesz, a w innych drzwi zamykane są o 22 i pozostaje wycieraczka a czasem jest tak, że jak ktoś chce wrócić później, to musi sobie znaleźć jakąś dobrą duszę w bursie, która otworzy jej drzwi, żeby nie budzić całego domu dzwonkiem.
Warunki lokalowe tez są naprawdę różne. To trzeba po prostu zobaczyć, jak wygląda sytuacja.
W jednej ze znanych mi burs (nie w Wa-wie, ale studenckie miasto) dziewczyny mają wieczorem coś w stylu spotkania modlitewnego, czytają Pismo Święte, czy coś takiego, na czym to dokładnie polega to nie wiem, ale jest zaangażowanie w życie wspólnotowe.
Ale...
Znany jest mi pewien przykład dziewczyny, która mieszkała w bursie, w której atmosfera była bardzo ,,rodzinna"- wspólnota, jakieś wspólne zabawy, imprezy (w granicach rozsądku ) itp. O ile to jest bardzo miłe i sympatyczne, to po pewnym czasie nie było tygodnia bez jakiejś uroczystości w bursie- od imienin sióstr i dziewczyn, przez wizytę biskupa, po imprezy okolicznościowe typu ostatki. I W pewnym momencie tylko to stało się najważniejsze, a studia zeszły na dalszy plan... Także wszystko ma swoje dobre i złe strony.
Najlepiej, gdybyś zaczęła się orientować mniej więcej gdzie jakie bursy są i jak wyglądają ceny, teraz zaczyna się gorący okres mieszkaniowy i z moich obserwacji wynika, że miejsca w bursach dość szybko są zaklepywane.
Kiedyś myślałam o mieszkaniu w bursie, ale teraz widzę, że w moim przypadku nie zdałoby to egzaminu, za bardzo łażę własnymi ścieżkami, muszę mieć swoje 4 ściany i klucz
Gość
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Myślę, że już znalazłam swoje miejsce:
http://www.akademiksc.pl/
są jeszcze wolne miejsca i teraz tylko muszę umówić się na rozmowę z siostrą
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Gość
A czy wie ktoś może o jakichś możliwościach zamieszkania u sióstr gdzieś na Pomorzu, w okolicach Trójmiasta tak na rok akademicki?
Wierna Miłości
Bursa dla dziewcząt (służebniczki wielkopolskie)
ul. Dickmana 13
81-109 Gdynia
To znalzłam
Offline